Im dłużej obserwuje uczucia, tym bardziej zastanawiam się nad tym, jak wielki wpływ mam na to, co czuję w danej chwili, kiedy to czuję, jak to wpływa na całe moje ciało i umysł.
Im dłużej obserwuje uczucia, tym bardziej zastanawiam się nad tym, jak wielki wpływ mam na to, co czuję w danej chwili, kiedy to czuję, jak to wpływa na całe moje ciało i umysł.
Czy możesz nazwać to, co czujesz w tej chwili, gdy czytasz to pytanie? To nie musi być nic szczególnego, ale czy masz tego świadomość? Jeśli tak, to jesteś na dobrej drodze do szczęśliwego życia. Czemu? Czy to nie kolejne pocieszenie i utopijna obietnica?
Pytanie postawione w tytule jest jednym z najbardziej motywujących. Nie dla wszytkich ważna jest rodzina, czy przyjaciele. Jeśli jednak Ty do nich nie należysz, to już dziś powinieneś zadać sobie właśnie to pytanie: Jak bardzo zależy Ci na swoich bliskich?
Jakiś czas temu, jadąc ze znajomym, wskoczyliśmy na temat związków małżeńskich, relacji partnerskich i tym, co może się wydarzyć. Był też temat przysięgi małżeńskiej, ślubu i tego, do czego to komu potrzebne.
Lubię czasem zrobić w domu małe przemeblowanie. Niby nic się nie zmienia, bo przedmiotów wciąż jest tyle samo, ale czasem mam wrażenie, że jest inaczej, więcej przestrzeni, czuje się większy przepływ energii. Jest po prostu inaczej. Nie trzeba wielkiego wysiłku by to zrobić. Trzeba tylko chcieć i znaleźć chwilę wolnego czasu.