Dla postronnego obserwatora TaiChiChuan to seria powolnych płynnych ruchów przypominających taniec. Taniec o pięknych, chociaż dla wielu mało zrozumiałych nazwach, np. „ Biały żuraw rozkłada skrzydła „ lub „ Igła na dnie morza „
Dla postronnego obserwatora TaiChiChuan to seria powolnych płynnych ruchów przypominających taniec. Taniec o pięknych, chociaż dla wielu mało zrozumiałych nazwach, np. „ Biały żuraw rozkłada skrzydła „ lub „ Igła na dnie morza „
Pomimo niezliczonych pozycji książkowych napisanych o Chinach i ich kulturze w ciągu kilku czy kilkunastu ostatnich lat zdumiewające jest to jak mało wiemy na Zachodzie o kulturowych aspektach tego kraju.
Czy 30 mld zł deficytu to naprawdę tak dobry wynik? Oczywiście lepsze to niż 40 mld zł, ale czy nie można zmniejszyć go do 20 mld zł wykorzystując bardzo dobrą koniunkturę gospodarczą? Można, a nawet powinno się podjąć działania w tym kierunku.
Niejako przy okazji w mediach pojawiły się informacje o działaniach podejmowanych przez studentów w kierunku zapewnienia im gwarancji należytego poziomu kształcenia.
Czemu tak późno?
Obraz nie staje się dziełem sztuki tylko dlatego że został namalowany przez artystę. Dziełem staje się dopiero wtedy, kiedy nabiera kontaktu z odbiorcą, wywiera swój wpływ na tego, kto go ogląda i w ten sposób spełnia swoje artystyczne posłanie w świadomości widza.
Lekarz tradycyjnej medycyny chińskiej traktuje ciało człowieka jako określoną całość. Problemy związane z funkcjonowaniem jednego narządu mogą wynikać z zakłóceń wewnątrz innego narządu. Medycyna zachodu poszukuje czynników sprawczych- patogennych, natomiast lekarz chiński poszukuje mechanizmu, który spowodował, iż pewne czynniki mogły wpłynąć negatywnie na organizm.
Czasy, kiedy można było dokonywać operacji bankowych tylko przy tradycyjnym okienku kasowym już dawno minęły.
CHI jest jednym z podstawowych pojęć chińskiej filozofii medycyny. Dla człowieka zachodu zrozumienie, czym jest Chi jest niezwykle trudne, a wyjaśnienie równie skomplikowane.
Opowiadając w Polsce o charakterystyce chińskich potraw, często spotykało mnie rozczarowanie słuchaczy i niejednokrotnie oburzenie smakoszy - jak ci chińczycy mogą to jeść. Nie wyobrażając sobie, że można podać golonkę bez chrzanu, musztardy albo, że nóż, który jest konieczny podczas przygotowywania potrawy staje się zbędny przy jedzeniu, gdyż nie ma już co dzielić.
...w kraju wyjeżdżają na zachód.Co w chwili obecnej robi rząd, aby zachęcić Polaków do pozostania w kraju?