Ponieważ grudniowy sezon mikołajkowo-gwiazdkowy mamy już dawno za nami, ale przed nami jeszcze wiele okazji do kupowania prezentów, chciałabym poruszyć temat niezwykle popularnych podarków, jakimi są niewielkie urządzania odtwarzające muzykę, czyli mp3, mp4, Ipody, czy choćby same telefony komórkowe posiadające opcję odtwarzania muzyki.

Data dodania: 2009-01-27

Wyświetleń: 4045

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Niestety, chociaż prezenty te są niezwykle lubianymi wśród dzieci i młodzieży gadżetami, cieszącymi się niezwykłą popularnością także wśród nieco starszych osób, są także przyczyną kłopotów ze słuchem w następnych latach. Urzędnicy Unii Europejskiej ostrzegają, że od 2,5 do 10 milionów Europejczyków może cierpieć na problemy ze słuchem przez słuchanie muzyki z odtwarzaczy mp3, tak niefrasobliwie wybieranych przez rodziców jako jeden z najlepszych prezentów dla ich pociechy.

Niewiele osób wie, że w Stanach Zjednoczonych wniesiono pozew przeciwko producentowi Ipodów. John Kiel Patterson, mieszkaniec Luizjany pozwał firmę Apple, oskarżając o zaniedbanie dotyczące braku odpowiednich informacji na temat szkodliwości działania odtwarzacza dla narządu słuchu. Według pozwu, Ipod może wytwarzać dźwięk o natężeniu aż do 115 decybeli, co stwarza ryzyko utraty słuchu już przy jednorazowej krótkotrwałej ekspozycji. Codzienny kontakt z takim natężeniem dźwięku może doprowadzić do poważnych problemów ze słuchem, a nawet do jego całkowitej utraty.
Patterson, wraz z innymi poszkodowanymi osobami domaga się nie tylko rekompensaty, ale także wprowadzenia ogranicznika poziomu emitowanego dźwięku do 100 decybeli.

Zdaniem protetyków słuchu z firmy z Beltone, wystarczy słuchać zbyt głośnej muzyki z odtwarzaczy mp3 przez pięć lat po godzinie dziennie, aby doprowadzić swój słuch do ruiny. Umiar w słuchaniu jest zawsze wskazany, dlatego specjaliści, choć nastawieni sceptycznie do słuchania muzyki przez słuchawki, przyznają, że słuchanie jej z umiarkowaną głośnością przez maksymalnie 8 godzin dziennie, nie stanowi już takiego zagrożenia jak zbyt głośne decybele.

Europejskie modele Ipodów mają ogranicznik poziomu emitowanego dźwięku na poziomie 100 decybeli (co odpowiada hałasowi młota pneumatycznego z odległości pięciu metrów), jednak bez większych kłopotów można znaleźć w Internecie program GoPod, który umożliwia zdjęcie blokady.
W sieci rozpowszechnione są także informacje jak zdjąć ograniczniki głośności w przenośnych odtwarzaczach innych producentów. Wielbicie głośnej muzyki bez talentu do łamania blokad mogą sobie dorobić bądź dokupić słuchawkowy wzmacniacz dźwięku.

Zakup mp3 bądź Ipoda niekoniecznie może doprowadzić do utraty słuchu dziecka. Brak kontroli oraz świadomości skutków słuchania muzyki z nadmierną głośnością może sprawić, iż nasze dziecko zamiast cieszyć się dźwiękami muzyki może w przyszłości być zmuszone do zakupu aparatu słuchowego. Protetycy z Beltone przyznają, że to właśnie młodzież w wieku 12 – 18 lat stanowi coraz większy odsetek osób, które zgłaszają się do nich w sprawie problemów ze słuchem.
Licencja: Creative Commons
0 Ocena