Dowodami na zdradę są pozornie błahe rzeczy : kilkuminutowe spóźnienie, rozmawianie z mężczyznami, niechęć do współżycia, nieudane życie seksualne, głuchy telefon, milsze lub gorsze niż zwykle odnoszenie się partnera. Chory widzi inne spojrzenie, inny uśmiech, można powiedzieć, że wszystkie znaki utwierdzają go w przekonaniu o niewierności. Rozpoczyna się śledzenie, kontrolowanie wyjść, telefonu komórkowego, bilingu przeprowadzanych rozmów. Jeżeli nie znajdzie nic podejrzanego, uważa że jest ofiarą niezwykłej przebiegłości partnera. Zaczyna bezpośrednio domagać się potwierdzenia niewierności. Przysięgi, dowody – nic nie jest w stanie zmienić urojeń (to jest właśnie cecha urojeń – przekonanie o prawdziwości i brak możliwości zmiany mimo perswazji ).
Partner staje przed jednym w dwóch wyjść : przyznać się, lub zaprzeczać. Jeżeli się przyzna nie zazna już nigdy spokoju, urojenia znajdą potwierdzenie. Jeżeli będzie zaprzeczać nie zmieni to w żaden sposób postępowania. Urojenia doprowadzają do narastających konfliktów, narastające napięcie doprowadza do wybuchów agresji. Częsta jest przemoc fizyczna – jako próba zmuszenia do przyznania się do niewierności. Towarzyszący alkoholizm utrudnia kontrolę nad emocjami, problemy rodzinne ulegają z czasem nasileniu. Partner, który ma dość tej sytuacji, decydując się na odejście, potwierdza choremu przekonania.
Jedynym rozwiązaniem sytuacji jest próba podjęcia leczenia. Jest to niezwykle trudne , ponieważ chory nie uważa, że jest chory. „Zaciągnięcie” go do lekarza wymaga podstępu, niekiedy szantażu. Psychiatra mimo tego, że szybko jest w stanie podstawić diagnozę, staje przed wyzwaniem – jak nakłonić do leczenia osobę, która uważa, że jest zdrowa.
Leczenie zespołu Otella polega na długotrwałym przyjmowaniu neuroleptyków (leki stosowane w leczeniu schizofrenii), odstawieniu alkoholu. Często spotyka się, że pacjent oszukuje co do przyjmowania leków. Również problemem jest to, że po uzyskaniu poprawy (ustąpienie urojeń, krytyczny stosunek do nich) leki są samowolnie odstawiane, co wiąże się z nawrotem urojeń.
Schorzenie ma bardzo duży wpływ na rodzinę. Jest przyczyną awantur, przemocy, które pogarszają dotychczasowy przebieg alkoholizmu. Niekiedy jest przyczyną śmierci lub poważnych uszkodzeń partnera osoby chorej, niekiedy mają miejsce nieprzewidywalne ataki na osoby, które według „Otella” mają romans z żoną. Niekiedy chory nie potrafi znieść sytuacji i targa się na własne życie.
Niestety, czasami jedynym rozwiązaniem jest leczenie za pomocą nakazu sądowego. Sąd rodzinny rozpatruje wniosek złożony przez rodzinę i nakazuje zbadanie pacjenta przez biegłego lekarza. Po stwierdzeniu obecności urojeń, licznych aktów przemocy, sąd może nakazać przymusowe umieszczenie takiej osoby w szpitalu psychiatrycznym. Ten sposób ma swoje wady. Pacjent uzyskuje poprawę w szpitalu, natomiast często bezpośrednio po wyjściu ze szpitala odstawia leki, wraca do picia alkoholu i cała choroba nabiera podobnego obrazu. Ponadto dołączyć się może przekonanie o prześladowaniu przez cały otaczający świat.