
Kiedy korzystanie z telefonu przestaje być normalne?
Smartfon zawsze pod ręką, powiadomienia włączone całą dobę, automatyczne sięganie po ekran nawet bez konkretnego powodu – brzmi znajomo? Uzależnienie od telefonu u dorosłych często rozwija się powoli i niezauważalnie. To nie jest nagły „atak” jak w przypadku innych nałogów. Raczej ciche wkradanie się w codzienność.
Wśród najczęstszych objawów warto wymienić:
-
poczucie niepokoju, gdy nie ma się telefonu przy sobie,
-
kompulsywne sprawdzanie powiadomień i wiadomości,
-
zaniedbywanie obowiązków lub relacji na rzecz „scrollowania”,
-
trudność z pełnym skupieniem uwagi,
-
problem z wyciszeniem się i zaśnięciem bez ekranu.
Dorosły też może się uzależnić
Wbrew stereotypom, nie tylko nastolatkowie zmagają się z nadmiernym korzystaniem z telefonu. Dorośli, szczególnie pracujący w modelu zdalnym lub hybrydowym, często nie potrafią oderwać się od służbowych maili, komunikatorów i newsów. Telefon to dla nich nieodłączna część pracy – ale też wymówka, by nie odcinać się od bodźców.
Co więcej, wielu z nas traktuje ekran jako sposób na odreagowanie stresu, nudę lub samotność. W efekcie zamiast odpocząć – pogłębiamy napięcie i izolację.
Skutki, które widać dopiero z czasem
Zbyt częste korzystanie z telefonu może mieć konsekwencje nie tylko psychiczne, ale i fizyczne. Bóle karku, zmęczony wzrok, problemy ze snem czy przewlekły stres to tylko niektóre z nich. Co gorsza, uzależnienie od telefonu potrafi z czasem odbić się na relacjach – z partnerem, dziećmi, znajomymi. Coraz trudniej prowadzić rozmowę, oderwać się od ekranu nawet na kolacji czy spacerze.
Jak sprawdzić, czy problem dotyczy właśnie Ciebie?
Odpowiedz sobie szczerze na kilka pytań:
-
Czy zdarza Ci się odruchowo sięgać po telefon, mimo że nic nie przyszło?
-
Czy używasz telefonu jako „ucieczki” przed obowiązkami lub emocjami?
-
Czy odczuwasz frustrację, gdy nie masz zasięgu lub bateria się kończy?
-
Czy bliscy zwracają Ci uwagę, że spędzasz za dużo czasu z telefonem?
Jeśli choć na jedno pytanie odpowiedź brzmi „tak” – warto się zatrzymać i przemyśleć swoją relację z technologią.
Czy da się z tego wyjść?
Dobra wiadomość jest taka, że uzależnienie od smartfona, jak każdy nałóg, da się pokonać. W pierwszym kroku warto zacząć od świadomego ograniczania czasu ekranowego – np. ustawić limity aplikacji, wprowadzić strefy bez telefonu (np. sypialnia, stół) lub jeden dzień w tygodniu bez ekranu.
Jeśli problem jest głębszy i samodzielne próby nie przynoszą efektu – warto sięgnąć po profesjonalną pomoc. Psychoterapia może pomóc nie tylko ograniczyć zachowania nawykowe, ale też zrozumieć, dlaczego tak silnie sięgamy po ekran.
W przypadku poważniejszego uzależnienia od telefonu warto rozważyć terapię pod okiem specjalistów.
Technologia nie musi być wrogiem
Telefon to narzędzie. Problem zaczyna się wtedy, gdy to narzędzie zaczyna kierować naszym życiem. Nie chodzi o to, by całkowicie zrezygnować z nowoczesnych rozwiązań – ale o to, by korzystać z nich świadomie i z umiarem.
Jeśli czujesz, że Twoje relacje, zdrowie psychiczne lub samopoczucie cierpią przez ciągłe bycie online – to znak, że warto coś zmienić.