
Siedem dni – siedem tysięcy lat? Koncepcja, że dni stworzenia symbolizują dłuższe okresy, opiera się na fragmentach takich jak Psalm 90:4, gdzie tysiąc lat porównano do jednego dnia w oczach Boga. Sugeruje to, że czas w Biblii może być rozumiany inaczej niż w ludzkim doświadczeniu.
Argumentami przemawiającymi za taką interpretacją są dni jako symbole, bo zakłada się, że nie są to 24-godzinne okresy, lecz dłuższe epoki. Następnie zbliżenie do nauki umożliwia powiązanie biblijnej opowieści z teoriami ewolucji i historią Ziemi. Także kontekst kulturowy nawiązujący do podobnych motywów długich okresów pojawiają się w mitach innych kultur.
Argumentami przemakającymi przeciw jest dosłowność tekstu, gdyż niektórzy traktują siedem dni jako faktyczne 24-godzinne okresy. Dostrzegamy tu również brak jasności, bowiem biblia nie precyzuje natury tych dni. Warto zwrócić też uwagę na spójność tekstu, gdzie interpretacja ta może komplikować zgodność między fragmentami Pisma.
Należy także wziąć pod uwagę inne interpretacje, a dni uznać jako etapy, które mogą oznaczać kolejne fazy rozwoju wszechświata. Jeżeli jednak dni określimy jako kategorie, a Każdy dzień reprezentuje inny element stworzenia, np. światło czy życie.
Siódmy dzień przyjmiemy za wieczność, wtedy dzień odpoczynku Boga może symbolizować czas bez końca.
Pytanie o znaczenie siedmiu dni pozostaje otwarte i zależy od perspektywy – teologicznej, naukowej czy filozoficznej. Biblia oferuje wielowarstwowy tekst, który można odczytywać na różne sposoby: dosłownie, symbolicznie lub duchowo.
Teoria siedmiu tysiącleci to jedna z wielu prób zrozumienia biblijnej opowieści o stworzeniu. Nie będąc jedynym podejściem, zachęca do refleksji nad relacją między wiarą, nauką a tajemnicą początków świata.