Jeszcze kilka lat temu niewiele firm zajmowało się projektowaniem reklam i stron internetowych. Dzisiaj są ich tysiące. Wiele osób zrozumiało, że na tym można zarobić bardzo dobre pieniądze. Jednak wiele firm i wolnych strzelców popełnia rynkowe samobójstwo i niszczy rynek.

Data dodania: 2008-11-11

Wyświetleń: 3262

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jeszcze kilka lat temu niewiele firm zajmowało się projektowaniem reklam i stron internetowych. Dzisiaj są ich tysiące. Wiele osób zrozumiało, że na tym można zarobić bardzo dobre pieniądze. Jednak wiele firm i wolnych strzelców popełnia rynkowe samobójstwo i niszczy rynek.

Podział rynku
Na początku pragnę zauważyć, że nie biorę pod uwagę firm które świadczą usługi na niski i bardzo niskim poziomie, ponieważ firmy te tak naprawdę nie mają większego wpływu na rynek (na ich usługi decydują się klienci dla których nie liczy się nic innego tylko cena).

Rynek dzieli się na dwa rodzaje firm:
1.Graficy/Firmy ceniące swoją pracę - są to firmy które świadczą usługi na średnim lub wysokim poziomie, znają swoją wartość. Wiedzą, że projekt składa się z kosztów: kontaktów, paliwa, godzin pracy grafika, wielu poprawek, wdrożenia końcowego projektu i duża wartość dodana - pomysł.

2.Graficy/Firmy psujące rynek - są to firmy które świadczą usługi na średnim poziomie, ale tak naprawdę nie znają swojej wartości. Szukają zamówień oferując bardzo zaniżoną cenę za wykonanie projektu, nie mają świadomości, że na cenę projektu nie składa się tylko szybkie wykonanie i “po problemie”. Liczy się dla nich tylko zdobycie klienta za każdą niską cenę. Postępowaniem tym nieświadomie popełniają rynkowe samobójstwo i niszczą rynek.



Proces rynkowego samobójstwa
1. Firma psująca rynek poszukuje klientów na np. strony internetowe
2. Proponuje swoje usługi ze średnią ceną
3. Kiedy klient nie może się zdecydować obniża cenę projektu do absurdalnego minimum aby tylko zdobyć zlecenie z nadzieją na przyszłe zlecenia od tego klienta
4. Wykonuje zlecenie na średnim lub wysokim poziomie
5. Klient jest zadowolony, że zapłacił bardzo niską cenę, jednak pewnie i tak nie skorzysta znowu z tej samej firmy
6. Firma psująca rynek poszukuje kolejnego klienta za niską cenę, ponieważ musi zarobić na swój byt.
7. Klient który poprzednio zamówił projekt w firmie psującej rynek znajduje ciekawszą firmę ceniącą swoją pracę, wysyła zapytanie i dowiaduje się, że realizacja podobnego projektu jest 3 razy droższa.
8. Klient próbuje negocjować absurdalne minimum i albo mu się to udaje i wprowadza kolejną firmę w błędne koło, albo odchodzi z kwitkiem
9. Firma psująca rynek bankrutuje i pociąga za sobą inne dobre firmy.



Podsumowanie
Niestety wiele firm zajmujących się grafiką reklamową nie wytrzymało tak bardzo zdewastowanego rynku, niskich cen i zbankrutowało - dodam, że bardzo dobrych firm. Rynek osiągną dno. Miejmy nadzieję, że odbiję się od dna, graficy będą się cenić, a firmy zlecające usługi graficzne zaczną doceniać ciężką pracę grafika. W końcu nie tylko produkujemy produkt, ale także przekazujemy wartość dodaną - pomysł, możliwości sukcesu i zwiększenia sprzedaży.
Licencja: Creative Commons
0 Ocena