Różne rzekomo stare przekazy, zgodnie informują o tym, że na ziemi pojawił się człowiek o imieniu Jezus. Jego działania, wiedza, mądrość miały pojawić się dopiero wtedy, kiedy zstąpił na niego Duch Święty — według Biblii czynna moc boża. Możemy też zauważyć, iż niemalże wszystkie nauki o rozwoju opierają się na naukach Jezusa.
Jezus pojawiwszy się na ziemi, kiedy zstąpił na niego Duch Święty, rozpoczął głoszenie dobrej nowiny o Królestwie Bożym. Nie zakładał kościołów, nie budował świątyń, ale żył skromnie, w biedzie, z tego, co otrzymał od innych. Znajdował się niczym owca pomiędzy wilkami, głosząc nauki sprzeczne z ogólnie panującymi ideologiami. Po jego śmierci, ludzie wierzący w słowa Jezusa, rozchodzili się po całej ziemi i powielali nauki Jezusa, nie zakładali kościołów.
Dobra nowina o Królestwie Bożym na tereny obecnej Polski dotarła Bursztynowym Szlakiem na długo przed tym, zanim cesarz rzymski Konstantyn założył kościół katolicki. Boganie (Boga-nie) jednak nie zamierzali porzucać wiary przodków i dobra nowina obeszła się bez echa. Dopiero prawie trzysta lat później został założony kościół katolicki, a było to na Soborze Nicejskim Pierwszym w 325 roku naszej ery. Wtedy zastępy wojska ruszyły na podbój Europy, gwałtem i terrorem zmieniając sytuację. Gdyby dziś taka sytuacja się zdarzyła, efekt byłby podobny, kiedy przygodzi żołnierz, pali dom, grozi rodzinie…
Ludzie także zaczęli wierzyć w cuda, wcale nie bacząc na słowa Jezusa. A Jezus nauczał, że od czasu jego odejścia, do czasu ponownego przyjścia (a jeszcze nie przyszedł), żaden cud się nie wydarzy.
Wracając do głównego tematu, chrześcijaninem jest ktoś, kto wierzy w ofiarę Jezusa, zostanie Chrysutusem - Jezus został Chrysustem oddając życie za grzechy ludzi, a Chrystus nie jest nazwiskiem Jezusa, jak wielu mniema. Wiele jest religii, które w tą ofiarę wierzą, a nie każda religia jest związana z katolicyzmem. Chociażby Świadkowie Jehowy, nie obchodzą świąt, nie ma u nich "świętych", znają Biblię i stosują się do jej nauk, ale ich katolikami nie można nazwać. W religiach Prawosławnych, także są duże różnice pomiędzy kościołem katolickim, a Prawosławni, są także chrześcijanami.
W Polsce dominuje katolicyzm, katolik jest chrześcijaninem, ale nie zawsze należy stosować odwrotność tego twierdzenia. Ludzie nie zastanawiają się nad własnymi słowami, często czarne nazywane jest białe i białe nazywane jest czarnym, gdyż dla wielu nie ma znaczenia dany termin.