Mimo rosnącej świadomości społecznej i wielu kampanie społecznych ostrzegających przed groźbą zarażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową liczba notowanych przypadków zakażeń bakteryjnych i wirusowych dotyczących sfer intymnych w dalszym ciągu osiąga niepokojące wartości.

Data dodania: 2017-08-07

Wyświetleń: 768

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Choroby weneryczne wciąż niebezpieczne!

W Europie każdego roku odnotowuje się blisko 17 milionów nowych zakażeń, co świadczy o tym, że w dalszym ciągu miliony ludzi ryzykuje decydując się na kontakty płciowe bez właściwego zabezpieczenia.

W Polsce sytuacja także nie jest najlepsza, ponieważ mimo wyraźnego spadku liczby wszystkich rejestrowanych przypadków chorób przenoszonych drogą płciową, dramatycznie spada liczba przeprowadzanych badań serologicznych, których wykonuje się o 98% mniej niż 10 lat temu. Należy zdawać sobie sprawę, że każdy niezabezpieczony stosunek seksualny niesie ze sobą ryzyko zakażeniem chorobami wenerycznymi. Niestety wiedza na temat chorób wenerycznych i konsekwencji związanych z ich nieliczeniem jest w społeczeństwie bardzo mała, a wiele osób przypuszcza, że choroby weneryczne są jedynie „straszakiem” który ma skłonić do monogamii. Wiele chorób wenerycznych trudno jest wyleczyć, a w przypadku infekcji wirusowych pozbycie się wirusa jest niemożliwe.

Choroby weneryczne można zasadniczo podzielić na trzy podstawowe grupy:

wirusowe choroby przenoszone drogą płciową

- AIDS

- opryszczka genitaliów

- opryszczka wargowa

- WZW (HBV, HCV)

- kłykciny kończyste

- HTLV 1 i 2

- HPV

bakteryjne choroby przenoszone drogą płciową

- kiła

- rzeżączka

- chlamydiozy

- wrzód weneryczny

- czerwonka bakteryjna

- ziarniniak pachwinowy

Choroby pasożytnicze przenoszone drogą płciową

- rzęsistkowica

- świerzb

- wszawica łonowa

- ameboza

Wśród bakteryjnych chorób przenoszonych drogą płciową największą ilość zakażeń odnotowuje się w przypadku kiły oraz rzeżączki. W 2010 roku zanotowano w Polsce 817 zachorowań na wszystkie postaci kiły i 274 przypadki rzeżączki. Po raz kolejny zaznaczamy jednak, że w Polsce przeprowadza się bardzo małą ilość badań serologicznych, w związku z tym należy się spodziewać, że wartości te są mocno zaniżone.

W przypadku chorób przenoszonych drogą płciową spowodowanych przez wirusy odnotowano najwięcej przypadków kłykcin kończystych (602) oraz opryszczki (139). Sytuacja epidemiologiczna nie jest jednak najlepsza, ponieważ Polacy niechętnie przeprowadzają badania serologiczne w kierunku chorób wenerycznych i większość odnotowanych przypadków jest rozpoznawanych przypadkowo, przy okazji diagnostyki innych chorób.

Na szczęście większość chorób wenerycznych można dość łatwo wyleczyć stosując odpowiednią antybiotykoterapię. Objawowemu leczeniu poddają się także wykwity spowodowane przez nieuleczalne choroby wirusowe.

Uwaga:

W przypadku zdiagnozowania choroby wenerycznej, należy powstrzymać się od aktywności seksualnej do czasu całkowitego wyleczenia choroby, ponieważ istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo przeniesienia infekcji na inne osoby.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena