1. Zaprzyjaźnij się ze sportem
Sport może kojarzyć Ci się z lekcjami wychowania fizycznego ze szkoły. Wiele ludzi ma złe wspomnienia z owego okresu i to powstrzymuje ich przed ruszeniem się z fotela. Sport różni się od szkolnych zajęć. Po pierwsze, sam decydujesz, jaką dyscypliną chcesz się zająć. Bieganie, koszykówka, a może pływanie? Ty wybierasz, co sprawia Ci przyjemność. Po drugie, nie musisz być najlepszy. A Twoje ciało podziękuje Ci za garstkę ruchu. Sport nie tylko modeluje Twoją sylwetkę, ale i wytwarza endorfiny!
2. Uśmiechnij się
Człowiek to zwierzę stadne, które wymaga obecności choć jednej istoty. Nie zapominaj o ludziach, których mijasz codziennie na ulicy. Każdy z nich może stać się twoim przyjacielem lub partnerem, jeśli tylko odważysz się... Uśmiechnąć. Naukowcy udowodnili, że uśmiech drugiego człowieka poprawia nam humor. Czemu nie spróbować?
3. Ogranicz telewizję i prasę
Media prześcigają się w przekazywaniu negatywnych informacji. Jesteśmy bombardowani wiadomościami o wojnach, wypadkach... Jak tu myśleć pozytywnie? Odwyk od telewizji i prasy - choćby okresowy - jest polecany przez wiele osób. Zamiast siedzieć przed telewizorem możesz pójść na spacer, spotkać się ze znajomymi czy porysować. Nie pomożesz światu, zamartwiając się. Zajmij się czymś namacalnym, na co masz wpływ.
4. Jedz świadomie
Świat ogarnęła moda na zdrowy tryb życia. Internet pełen jest dietetycznych przepisów. Co zrobić, jeśli masz odpowiednią wagę? Wrócić do fast foodów? Nie! Lepiej zainteresuj się swoim żywieniem. Spróbuj nowych rozwiązań - może zainteresują Cię śniadania białkowo-tłuszczowe? Dieta wpływa nie tylko na sylwetkę, ale i na zdrowie psychiczne. Poczytaj książki na temat żywienia, np. Filozofię życia Anny Ciesielskiej. I przede wszystkim - nie spiesz się podczas jedzenia. To zdrowe.
5. Przeczytaj książkę
Książki mają wiele zalet: poprawiają pracę mózgu, wzbogacają słownictwo i doskonalą Twoją erudycję. Nie jest ważne, ile książek przeczytałeś. Nikogo nie interesuje, czy lubisz klasyczne pozycje, czy literaturę młodzieżową. Czytaj dla siebie - bez presji.