Właśnie ze względu na tę wygodę na początek najrozsądniejszym rozwiązaniem są w zdecydowanej większości przypadków platformy sklepowe, czyli serwisy, w których użytkownik może założyć własny sklep. Jednak takich platform jest co najmniej kilka, a różnice między nimi są znaczne. Oczywiście kuszącą opcją jest możliwość prowadzenia sklepu zupełnie za darmo. Jednak każdy, kto odrobinę się nad tym zastanowi, sam sobie odpowie, ile warto jest produkt, który otrzymuje się bez opłat – co innego okres testowy, a co innego zerowy abonament. I może warto powiedzieć to wprost – jeśli ktoś poświęcił czas i środki na stworzenie platformy sklepowej, którą udostępnia za darmo, to należy założyć, że na tym zarobić się nie da.
Po drugie, platforma sklepowa, aby była pełna, musi oferować coś więcej, niż tylko integrację z serwisami płatności błyskawicznych. Dobrą opcją jest coś, co oferuje między innymi Sky-Shop, czyli integracja z hurtowaniami. Biznesowo jest to zorganizowane na zasadzie dropshippingu, czyli w praktyce klient składa zamówienia w hurtowni, ale za pośrednictwem sklepu. Jest to wygodne dla wszystkich – stany magazynowe aktualizują się na bieżąco, klient zamawia od sprawdzonych partnerów, a właściciel sklepu zarabia na prowizjach od sprzedaży i, co więcej, robi to prawie bez żadnego zaangażowania.
Dobra platforma sklepowa to także łatwość obsługi sklepu. Bolączką wielu platform jest panel sprzedawcy wyglądający niczym strony z lat 90, o podobnej zresztą funkcjonalności. Tymczasem dopiero płynne i przejrzyste serwisy można naprawdę w pełni wykorzystać. Intuicyjna obsługa od zaplecza nie jest mniej ważna niż od frontu, a to dlatego, że przyjemność klienta jest zwykle proporcjonalna do jakości doświadczeń administratora sklepu. Jeżeli właściciel sklepu przez swoje menu nie jest w stanie stworzyć przyjaznego serwisu, to i doświadczenia klienta są złe, a to oznacza ni mniej, ni więcej, tylko fatalne dochody.
Kolejna rzecz – platformy sklepowe nie mogą być zlepkiem koncepcji. Każda z nich była na początku w jakiś sposób planowana, ale wiele z czasem oddaliło się od pierwotnych założeń i teraz są karakanami, które nie są w stanie zaspokoić w pełni oczekiwań żadnej z grup sprzedawców: ani hurtowników, ani detalistów, ani sprzedawców biżuterii, ani okien. Platformy sprzedażowe są bowiem z zasady uniwersalne, ale uniwersalność ma pewne granice. Dobór narzędzi wspomagających możne predestynować je do pracy na rzecz sklepów sprzedających na przykład towary fizyczne albo wirtualne. Dobrze jest więc znaleźć platformę, której twórcy myśleli podobnie, jak Ty – chcieli stworzyć produkt, który Tobie się przyda, bo jest przede wszystkim spójny i praktyczny, a nie stanowi po prostu zlepku ciekawych, ale niepasujących do siebie pomysłów.