Nasi przodkowie wykorzystywali krzemień, my wolimy metale i tworzywa sztuczne. Czy to znaczy, że krzemień nie nadaje się do tworzenia narzędzi? Nie, zwiększyły się nasze wymagania i przestał nam zwyczajnie wystarczać. Tak samo dzieje się z innymi zagadnieniami, jak na przykład z teoriami fizycznymi, czy rozwiązaniami stosowanymi w logistyce.

Data dodania: 2015-07-17

Wyświetleń: 3937

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Bałagan w rozeznaniu – o nieodpowiednim doborze narzędzi w zarządzaniu przedsiębiorstwem

Różne produkty dostarczają do przedsiębiorstwa różni dostawcy. Na pewnym etapie stwierdzono, że wygodnie jest wrzucać je w odpowiednie kategorie w zależności od ich charakterystyk i stosować wobec nich wspólne rozwiązania. Dzięki temu można osiągnąć spore oszczędności, zarówno pieniężne, jak i czasowe. W tym momencie kluczowe okazało się odpowiednie podzielenie produktów. Jednym z zaproponowanych rozwiązań był tak zwana macierz Kraljica, który, choć współcześnie niewystarczający, nadal jest stosowany.

Na czym polega model Krajlica?

Macierz stworzył Peter Kraljic w latach '80 XX wieku. To wykres o dwóch osiach, podzielony na cztery części – jedna oś odpowiada za spodziewane zyski osiągnięte dzięki przedmiotowi, druga ryzyko jego zdobycia (jak choćby opóźnienie itp).

matrixŹródło: https://www.proficientsourcing.com/wp-content/uploads/2014/03/KraljicModel.png

Dzięki macierzy produkty dostarczane do firmy dzielone są na typy:

  1. non-critical items – wszystkie rzeczy, które przynoszą niski zysk i nie są bardzo ryzykowne jeśli chodzi o dostawy. Należy efektywnie je wykorzystywać;
  2. bottleneck items – niski zysk, wysokie ryzyko; do zarządzania nimi należy stosować zapasy magazynowe;
  3. leverage items – wysoki zysk, bardzo nieduże ryzyko; najlepszym rozwiązaniem dla tej kategorii jest maksymalne wykorzystanie należących do niej produktów;
  4. strategic items – kluczowe z punktu widzenia firmy. Powinny mieć zdywersyfikowane i zbalansowane źródła dostaw.

Do dnia dzisiejszego modelu Kraljica używa się w przedsiębiorstwach, ponieważ umożliwia lepszą ocenę dostaw i dobranie lepszej taktyki zaopatrzenia. Jednakże...

Na czym polega problem z Krajlicem?

Jak jednak zauważją eksperci z XBS Group sp. z o. o., obecnie sytuacja jest inna niż w latach osiemdziesiątych. „Te cztery kategorie nie wystarczają do pełnej kontroli nad współczesnymi dostawcami. W przypadku firmy zarządzającej logistyką materiałów POS albo dużego sklepu internetowego korzystanie z usług setek różnych dostawców nie jest niczym wyjątkowym. Ryzyko i zysk nie wyczerpują wszystkich cech opisu dostawcy. Z powodu nieodpowiedniego rozeznania w dostawach może powstać chaos.” Jak widać, czas użyteczności macierzy Krajlica dla większych, nowoczesnych przedsiębiorstw przeminął..

Umarł król, niech żyje… anarchia?

Co w takim razie zrobić w tej sytuacji? Specjaliści z firmy XBS Group sp. z o. o. proponują opisać sobie własnoręcznie cechy każdego dostawcy i na tej podstawie podjąć dalsze kroki.

  1. Historia. Jak dotychczas sprawdzał się dostawca?

  2. Wszystkie typy ryzyka. Czy dostawca tworzy ryzyko w kwestii jakości? Opóźnień? Innej? Należałoby każde ocenić osobno.

  3. Opinia dostawcy o naszej firmie. Czy jest równorzędnym partnerem? Czy sprawia dostawcy kłopoty?

  4. Prawo. Czy przepisy i regulacje mają wpływ na ocenę dostawcy? Jak?

  5. Popyt na towar. Czy można wyróżnić w nim więcej niż jeden nurt?

Podsumowując, nie tylko macierze

Ciekawym rozwiązaniem uzupełniającym powyższe aspekty może być na pewno także wykorzystanie nowoczesnych narzędzi analitycznych, np. do analizy tzw. big data bądź narzędzi marketingu automatycznego pozwalającego na zapoznanie się z dotychczas nieznanymi nam zachowaniami dostawcy.

Jak widać, macierz Krajlica nie musi być jedynym narzędziem, na którym można oprzeć nasze działania. Wystarczy poszerzyć swoje horyzonty, a bez problemu można zoptymalizować działania dostawców i oszczędzić czas oraz środki.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena