Historia Anonimowych Żarłoków sięga 1960 roku, kiedy trzy kobiety z Los Angeles postanowiły coś zmienić w swoim życiu. Zauważyły swój problem, polegający na kompulsywnym jedzeniu. Przyjemność płynąca z doznań smakowych stała się dla nich uzależniającym sposobem na każdy rodzaj problemu, z jakim miały się zmierzyć w rzeczywistości. Problemy z jedzeniem przypominały im niemal dokładnie te, którym poddają się osoby chore na alkoholizm. Postanowiły zatem wykorzystać w swoich spotkaniach zasady, na których opiera się działanie Anonimowych Alkoholików. Podobieństwa widać zatem nie tylko w nazwie, ale są one obecne w całej filozofii działania organizacji.
Anonimowi Żarłocy działają wedle metody 12 kroków, napisanej pierwotnie przez jednego z założycieli Anonimowych Alkoholików, Roberta Holbrooka Smitha. W miejsce alkoholu wstawiono jedzenie, resztę zasad pozostawiając bez żadnych zmian. Filozofią Anonimowych Żarłoków jest pozostawanie w całkowitej obojętności wobec wieku, zawodu, płci, wyznania, poglądów politycznych czy statusu majątkowego. Pozostają organizacją całkowicie bezpłatną, utrzymywaną jedynie z dobrowolnych składek swoich członków. W organizacji nie ma przywódców i liderów, rządzą nią zasady w miejsce jednostek ludzkich. Oczywiście, wszystko opiera się na idei dobrowolnej pomocy i współpracy pomiędzy osobami podejmującymi próbę wyprostowania swojego życia.
Anonimowi Żarłocy kojarzyć się mogą z ludźmi otyłymi, którzy nie kontrolują swojego jedzenia i z tego powodu mają poważne problemy z nadwagą, co wpływa niekorzystnie również na ich zdrowie. Jak niemal każde takie skojarzenie, odpowiada ono w niewielkim stopniu stanowi faktycznemu. Oczywiście, tego rodzaju osoby obecne są na mityngach Anonimowych Żarłoków, nie są jednak jedyne. Kompulsywne jedzenie często kończyć może się wymuszaniem wymiotów, więc równie często spotkać można osoby z niedowagą. Problemów zaburzeń związanych z żywieniem jest naprawdę wiele.
Spotkania Anonimowych Żarłoków koncentrują się na zdrowieniu w trzech obszarach: fizycznym, emocjonalnym i duchowym. Jak sami to jednak podkreślają, ważne są często również czysto medyczne terapie, których mityngi AŻ nie mogą zastąpić. Takie spotkania służą raczej budowaniu wewnętrznej siły, która pomaga zmagać się z problemami spowodowanymi kompulsywnym jedzeniem.