Często spotykam się ze stwierdzeniami, że źle jest być człowiekiem zbyt ambitnym i wymagającym. Trzeba umieć zadowolić się tym, co się posiada, a w życiu uczyć się pokory. Wiedziony tym tropem rozważ, czy w oczekiwaniach finansowych powinniśmy kierować się minimalizmem?

Data dodania: 2008-06-18

Wyświetleń: 2908

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Często spotykam się ze stwierdzeniami, że źle jest być człowiekiem zbyt ambitnym i wymagającym. Trzeba umieć zadowolić się tym, co się posiada, a w życiu uczyć się pokory. Wiedziony tym tropem tygodnik internetowy CashFlow&You w najnowszych artykułach rozważa, czy w oczekiwaniach finansowych powinniśmy kierować się minimalizmem?

Nie wiem, czy są osoby, które wolą mieć mniej niż więcej, ale zakładając, że tak istotnie jest, zgadzam się z tym, że są ludzie, którzy są bardzo zadowoleni ze swojego życia i z tego, co ono im oferuje, nawet, jeśli według ogólnie przyjętych ocen, ich życie jest nudne i schematyczne. Jest to jednak ich życie, więc nic nikomu do tego.

Znam jednak o wiele liczniejszą grupę osób, które zmian również nie pragną i wzbraniają się przed nimi. Lecz wcale nie są szczęśliwi i zadowoleni z tego, jak żyją i co robią. Czy można zrobić coś, co pozwoliłoby na pogodzenie „ognia” (konieczność wykonania wysiłku zmierzającego do zmiany obecnego stanu rzeczy) z „wodą” (niezadowolenie z tego, co ma dla nas życie)?

Co nam daje takie podejście? Zachowujemy swój „stan posiadania”. Czujemy się bezpiecznie, bo przebywamy w środowisku, które znamy i nie ponosimy żadnego wysiłku emocjonalnego, związanego z koniecznością dostosowywania się do zmian. Czy czujemy się lepiej? To zależy od indywidualnego podejścia każdego z nas. Osobiście nie byłbym w stanie zaakceptować czegoś, co mnie irytuje i co wypala mnie psychicznie, lecz zdaję sobie sprawę z tego, że są osoby, dla których taka bierność jest najlepszym rozwiązaniem.

Wielokrotnie podkreślałem, że zawsze mamy możliwość dokonania wyboru i nie ma czegoś takiego jak jednoznacznie złe, albo dobre rozwiązanie. Przecież dla jednej osoby taka sama praca będzie przekleństwem, a dla innej wymarzonym zajęciem. Jak w takiej sytuacji zaakceptować lub wyjść poza minimalizm?

Pełna treść artykułu „Czy w oczekiwaniach finansowych kierować się minimalizmem?” opublikowana została w tygodniku internetowym CashFlow&You nr 51 (21/2008). Autor artykułu: Tomasz Teodorczyk, wydawca: e-ProfitSystem.

Czego oczekują przedsiębiorcy?

Licencja: Creative Commons
0 Ocena