Często się zdarza, że banki, z których usług korzystamy najlepszą ofertę mają dla nowych klientów, albo jedynie dla nowych środków na lokatach. Czemu tak jest? Bankom po prostu zależy na przyciągnięciu do siebie nowych klientów, którym w późniejszym okresie można będzie sprzedać nowe produkty. Dlatego oferują lepsze warunki dla nowych klientów i gotowe są zapłacić sporo za pozyskanie takich osób. Klient ma też zachętę do zaznajomienia się z konkretnym bankiem. Banki też stosują okresowe promocje aby pozyskać środki z rynku na swoje akcje kredytowe. Niestety najczęściej klienci, którzy już korzystają z usług swojego banku na promocyjne warunki nie mogą liczyć. Pytanie czy powinniśmy korzystać z takich promocji? Odpowiedź zależy do nas. Jeśli jednak bank oferuję nam więcej niż standardowo warto korzystać w takich okazji.
Pytanie, jak próbować ominąć ograniczenia związane z kierowaniem oferty tylko dla nowych klientów bądź na nowe środki w banku. Ograniczenie „nowy klient” jest bardziej restrykcyjne niż „nowe środki”.
Zaczniemy od tego pierwszego. Nowy klient dla banku oznacza najczęściej to, że osoba wcześniej nie korzystała z jego usług z żadnych produktów. Najczęściej promocje dotyczą specjalnych warunków dla kont osobistych, lokat na tzw. start, kart kredytowych, rzadziej innych produktów. Ograniczenie te bardzo trudno ominąć. Właściwie pozostaje tylko jeden sposób – jeśli sprawa jest tego warta, można założyć produkt na kogoś zaufanego. Dobre połączenie to mąż i żona. Jednak te rozwiązania kończy się bardzo szybko razem ze spadkiem zaufanych nam osób. W niektórych przypadkach banki są mniej restrykcyjne i definiują nowego klienta jak tego, który w ciągu 12 miesięcy nie korzystał z jego usług. Jest to wiele korzystniejsze dla zainteresowanych osób. Więc dlatego ważne, żeby zawsze zamykać niepotrzebne produkty w bankach, bo może się zdarzyć, że przez to nie będziemy mogli skorzystać z promocji.
Banki też mogą stosować promocyjne warunki tylko na tzw. nowe środki. Odnosi się to wyłącznie do oprocentowanie na lokatach i kontach oszczędnościowych. W tym wariancie brany jest pod uwagę konkretny dzień, na który zostaje zbadany stan środków klientka w banku. Nadwyżka tych środków może wtedy być zainwestowana w produkt na promocyjnym oprocentowaniu. Z tego powodu, nie warto mieć kont wspólnych. W przypadku korzystnej promocji można po prostu przelać pieniądze na konto partnera i z niej skorzystać. Poza założeniem konta lub lokaty na zaufaną osobę nic innego za bardzo nie można zrobić. Można negocjować warunki, ale w czasach ogólnej nadpłynności na rynku na dużo nie można liczyć.
Podsumowując, banki starając się pozyskać nowych klientów i więcej pieniędzy z rynku stosują różne promocje. Stali, lojalni klienci mogą czuć się niedocenieni i dyskryminowani. Ale czy należy się na to obrażać? Według mnie nie. Tak już po prostu jest i tego nie zmienimy. Na szczęście konkurencja jest ogromna i każdy może znaleźć coś dla siebie. Jeśli nie czujemy się doceniani w swoim banku, możemy poszukać innego, z którego bardziej będziemy zadowoleni. Wbrew pozorom zmiana konta nie jest trudną sprawą. A założenie lokaty w innym banku jest jeszcze prostszą sprawą. W dzisiejszych czasach wszystko tak naprawdę można załatwić przez internet. A czy powinniśmy korzystać z okresowych promocji? Jeśli bez problemu spełnimy warunki to dlaczego nie? W biznesie nie ma sentymentu i powinniśmy szukać rozwiązań, które dają nam najwięcej.