Forex to przede wszystkim duży wybór instrumentów finansowych. Znajdziemy tu kontrakty na wszystkie najważniejsze światowe waluty. Dodatkowo firmy, poprzez które możemy handlować na Forexie, poszerzają swoją ofertę i wprowadzają instrumenty z innych rynków. Dzięki temu możemy handlować na kontraktach opartych o towary, akcje oraz światowe indeksy giełdowe. Oprócz kontraktów wprowadzane są również opcje.
2. Występowanie wyraźnych trendów
To zjawisko jest bardzo charakterystyczne dla Forexu. Właśnie tu zobaczymy zdecydowane ruchy cen w jednym kierunku. Co ważne ruchy te mogą trwać bardzo długo. Jest to istotne szczególnie dla osób stosujących tzw. systemy inwestycyjne. Większość z nich opiera się na zasadzie podążania za trendem i wyraźne ruchy cen pozwalają wówczas zarabiać najwięcej.
3. Niska korelacja między instrumentami
Korelacja to wzajemne zachowanie się cen dwóch lub więcej instrumentów finansowych. Gdy ceny dwóch instrumentów podążają w jednym kierunku i nowe szczyty i dołki pojawiają się w tych samych momentach korelacja jest wysoka. Gdy jest inaczej mówimy o niskiej korelacji. W przypadku Forexu występują oba zjawiska. Instrumenty oparte na walutach, a konkretnie parach walut, gdzie po jednej stronie pary znajduje się ta sama waluta np. GBPUSD, EURUSD wykazują dużą korelację. Podobnie zachowują się niektóre akcje, większość indeksów giełdowych, czy też towary należące do pewnych grup np. metali szlachetnych. Jednak wiedząc o tych zależnościach, zawsze będziemy mogli znaleźć instrumenty, które są ze sobą bardzo słabo lub wcale nieskorelowane. Oznaczać to będzie, że praktycznie zawsze znajdziemy instrumenty poruszające się w różnych kierunkach. Co to oznacza dla inwestora przyzwyczajonego tylko do rynku akcji? To, że ma więcej możliwości inwestycyjnych. Rynki akcji mają bardzo duży współczynnik korelacji. Gdy giełda rośnie, wszystko praktycznie rośnie, gdy spada, prawie wszystko spada. Ciężko jest zarobić na takim rynku. Na Forexie ruchy odbywają się w różnych kierunkach. W połączeniu z możliwością zarabiania na spadkach, prawie na wszystkich instrumentach, daje to inwestorowi wręcz nieograniczone możliwości.
4. Całodobowy obrót
Ta zaleta jest chyba dosyć jasna. Wielu z nas ma zajęcia, z których nie chce lub nie może zrezygnować. Całodobowy obrót umożliwia dokonywanie transakcji w dowolnym, wybranym przez nas momencie. Osoby, które ze względu na swoją pracę nie mogą inwestować na polskiej giełdzie, bez problemu mogą grać na Forexie.
5. Wysoka płynność
Jest wiele problemów związanych z niską płynnością. Po pierwsze ciężko jest kupić dany instrument finansowy dokładnie po cenie, którą ustaliliśmy w zleceniu. To samo dotyczy sprzedaży. Cena może bardzo odbiegać od tego, o czym marzymy. Po drugie trudno jest dokonać jednej, dużej transakcji. Przy mało płynnym rynku duże zlecenie bardzo zmienia cenę. Może dochodzić do sytuacji, że kupimy lub sprzedamy po cenie znacznie odbiegającej od tego, co planowaliśmy lub nie dokonamy wcale transakcji. Tego typu problemy występują na wielu papierach wartościowych polskiej giełdy. Aby je kupić lub sprzedać musimy robić to w ratach, dokonując wielu małych transakcji. Na Forexie jest inaczej. Obrotu dokonują głównie banki oraz inne duże instytucje, stąd płynność jest bardzo duża. Indywidualny inwestor może bez problemu kupować i sprzedawać, często bez żadnych poślizgów cenowych.
6. Rodzaje zleceń niedostępne na polskiej giełdzie
Kolejną rzeczą poszerzającą możliwości inwestora są nowe, niewystępujące na polskiej giełdzie rodzaje zleceń. Oczywiście dużo zależy od firmy, poprzez którą prowadzimy handel. Jednak większość ma w swojej ofercie wspomniane zlecenia. Mam tu głównie na myśli zlecenie trailing stop. Jest to zlecenie podążające w pewnej odległości za ceną. Gdy następuje cofnięcie o ustaloną przez inwestora ilość punktów zlecenie zamyka pozycję automatycznie. Ogranicza ono ewentualne straty pozwalając rosnąć zyskom.
Innym rodzajem zlecenia jest możliwość ustawienia kupna po ustalonej przez nas cenie z jednoczesnym wystawieniem stopa ograniczającego ewentualne straty. Na polskiej giełdzie jednoczesne wystawienie tych dwóch zleceń jest dosyć problematyczne i natkniemy się tu na pewne ograniczenia.
7. Możliwość gry w różnych ramach czasowych
Forex jest miejscem, gdzie mogą grać osoby o różnym temperamencie. Każdy inwestor preferuje inny model zawierania transakcji. Są tacy, którzy po kupnie jakiegoś instrumentu wolą go trzymać kilka dni a nawet tygodni. Są też tacy, którzy preferują szybkie, krótkie transakcje dokonując ich kilkadziesiąt dziennie. Przedstawianie notowań w różnych ramach czasowych (od minutowych po miesięczne) oraz duża płynność, stwarza możliwości każdemu inwestorowi, pozwalając dopasować styl gry do charakteru gracza.
8. Obserwacja światowych trendów
Obserwując zachowanie się cen na światowych rynkach często można zapomnieć o ich odniesieniu do naszej rzeczywistości. To jednak tu możemy zauważyć pewne tendencje, które wkrótce odczujemy w naszym portfelu. Wzrost ceny pszenicy szybko przełoży się na cenę chleba w sklepie. Wzrost ceny ropy szybko odczujemy na stacji benzynowej. Jeśli zdecydujemy się postawić dom, nie będzie nam obojętna cena miedzi. A jak już postawimy nasz dom, z pewnością poczujemy wysoką cenę gazu ziemnego. Tych zależności jest znacznie więcej i wszystkie możemy dostrzec, jeżeli będziemy wiedzieli na co patrzeć.
Mimo swych wielu zalet Forex nie jest też wolny od wad. Jedną z najważniejszych jest jego duża zmienność (czytaj: nerwowość). Ceny mogą tu zmieniać się bardzo szybko, w krótkim czasie pokonując duże dystanse. Dla bardzo doświadczonych graczy może to być nawet zaletą, dla wielu jednak stanowi spore wyzwanie.
Pewnym problemem może być obliczanie zysków i strat na Forexie oraz ustalanie wielkości pozycji, którą chcemy otworzyć. Wiąże się to z różną wartością poszczególnych kontraktów oraz walutą, w której jest ta wartość pokazywana.
Podsumowując można jednak powiedzieć, że Forex ma zdecydowanie więcej zalet niż wad. Przeciętny inwestor, posiadający określoną wiedzę, znajdzie tu wiele wartościowych informacji pomagających w inwestycjach. Znajdzie też narzędzia i możliwości pozwalające zarabiać wtedy, gdy na polskiej giełdzie jest krucho.
Andrzej Nieścior