Dobrze mieć porządek. Porządek jest istotny, zarówno w życiu osobistym jak i zawodowym. Dobrze go mieć w szufladach, na półkach, w kieszeniach, torebkach, szafach i szafeczkach, a także w kuchni, łazience, toalecie, a również w głowie. Są jednak chwile, kiedy sprzątać nie należy. A nawet nie wolno! Oto kilka z nich.
Moment numer jeden
Nie należy sprzątać rano, bo można się zniechęcić na cały dzień. Rano należy wstać. Wypić kawę, popatrzeć przez okno, przeciągnąć się. Rano trzeba być radosnym, a myśl o sprzątaniu bałaganu, radosna nie jest.
Moment numer dwa
Bardzo, bardzo zły moment na sprzątanie to moment, w którym musimy zrobić coś innego. Kiedy trzeba zrobić coś innego, nie można sprzątać, bo tamto coś nie zostanie zrobione.
Moment numer trzy
Nie należy sprzątać przed ważnym wyjściem, takim jak impreza lub randka. Nie należy zbierać ubrań i kosmetyków, bo należy skupić się na idealnym wyglądzie. Bałagan pozostawiony po przygotowaniach nie jest idealny i może zaburzyć nasz spokój ducha i wewnętrzną harmonię. Należy zamknąć drzwi, wyjść z pokoju i skupić się na czymś przyjemnym.
Moment numer cztery
Pod żadnym pozorem nie należy sprzątać w wakacje. W wakacje się nie sprząta. W wakacje robi się bałagan. Od tego one są.
Moment numer pięć
Bardzo złym momentem na sprzątanie jest godzina 22:40! Nie należy nigdy sprzątać o tej godzinie, bo zwykle domownicy już śpią i mogą być bardzo niezadowoleni. Poza tym to już koniec dnia i trzeba odpocząć.
Moment numer sześć
Nie należy sprzątać, gdy się tworzy. Twórczość jest zawsze ważniejsza od sprzątania. Poza tym lepiej się tworzy w nieładzie artystycznym. Jest to prawda znana największym twórcom.
Moment numer siedem
Bardzo niedobrze jest sprzątać podczas słuchania muzyki. Muzyka jest do słuchania i tańczenia, a nie do sprzątania. Efekty sprzątania przy muzyce i tak są zwykle opłakane.
Wszystkie inne momenty nadają się do sprzątania.
Pamiętajmy - Ordnung must sein!