1,14 miliarda wyznawców, praktycznie wszystkie kraje świata, majątek przewyższające największe korporacje i TYLKO 5 szczebli decyzyjnych - przy tym przejrzystych jak łza.

Data dodania: 2014-01-22

Wyświetleń: 1864

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Druga Cnota: Struktura jasna jak podział piekło-niebo

Znam firmy kilkudziesięcioosobowe, których właściciele stworzyli bardziej skomplikowany podział! Zgadnij kto na tym lepiej wyszedł.

 

Krytycy mogą powiedzieć, że struktura Kościoła jest beznadziejnie hierarchiczna, oderwana od nowoczesnego biznesu itp. Nic bardziej mylnego. Przypatrując się szczegółowo, dostrzegamy geniusz i delikatne zarządzanie procesowe.

 

Pomijając już przejrzystość i prostotę samej struktury, ważne jest idealne przełożenie tego na odpowiedzialność i możliwość decyzyjną każdej instancji. To co dzięki temu jest możliwe (a raczej co bez tego byłoby niemożliwe) i dlaczego tak się dzieje, wynika z charakterystyki kolejnych dwóch cnót.

 

Pracownicy, jakimi są duchowni, mają bardzo jasno określone swoje obowiązki i uprawnienia – całkowicie wolne od personalnych przyzwyczajeń. Nie dochodzi do sytuacji, jaka ma miejsce w wielu firmach, że Andrzej zajmowałby się w konkretnej parafii tym i tym, bo tak się przyjęło, kiedy zaczynał, zaś inny proboszcz będzie z kolei odpowiedzialny za to i to, bo tak ustalił poprzednik. NIE! Wszystko jest idealnie i jasno opracowane na poziomie odpowiednich wytycznych kościelnych. Nawet zastępstwo na parafii zachodzi w sposób szybki i zorganizowany.

 

Zastanów się, jak głęboko powinien schodzić schemat organizacyjny. Czy planowane przez Ciebie układy nie są zbyt zamieszane, czy sztucznie nie stworzyłeś jakichś szumnie brzmiących stanowisk oderwanych od rzeczywistości, podczas gdy rzeczywiste potrzeby są inne?

 

Czy pracownicy w Twoim schemacie mają faktyczne możliwości i Twoje błogosławieństwo do podejmowania decyzji? Jeśli nie, to lepiej udawanego specjalistę/kierownika/brygadzistę czteroosobowego działu albo wyrównać w dół i wyczyścić relację między pracownikami, albo nadać mu dodatkowe uprawnienia i obowiązki. Pozbędziesz się tym samym części obowiązków, a on niech Ci raportuje jak proboszcz biskupowi!

Część pierwsza cyklu tutaj.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena