Aromatyzowanie alkoholu nie jest żadną nowością.
W procesach produkcyjnych niektórych alkoholi wykorzystuje się to od dawna: aromatyzowane ziołami wino to wermut, a niektóre alkohole aromatyzuje się zapachami wchłanianymi podczas leżakowania (beczki z określonego typu drewna lub wykorzystywane wcześniej do produkcji innego alkoholu).
Aromatyzowanie alkoholi nadaje im nowego, niepowtarzalnego smaku i aromatu. Robi się to także w przypadku domowej produkcji alkoholi. Esencje i aromaty mogą być produkowane na bazie naturalnej lub syntetycznej. Umówmy się – na tę drugą grupę nie warto zwracać uwagi: różnica w cenie praktycznie żadna, za to w smaku olbrzymie.
Aromaty do alkoholu esencje do wódek zaprawki, te „eliksiry” mają różne nazwy, powinny być produkowane na bazie naturalnych olejków roślinnych (owocowych, drzewnych, ziołowych) oraz wzbogacane naturalnymi wyciągami. Alternatywnie, bazą do produkcji aromatów mogą być oryginalne oleje fuzlowe, ale to tylko w przypadku wybranych smaków alkoholi.
Jeśli chodzi o wybór aromatu, ważna jest jeszcze jedna rzecz: opakowanie. Jeśli znajdziesz gdzieś aromaty czy esencje w buteleczkach plastikowych, lepiej szukaj dalej. Wiele hipermarketów ma takie aromaty w swoich ofertach, ale tworzywa sztuczne nie nadają się do przechowywania aromatów. Wybieraj buteleczki szklane, ale tylko te, które są wykonane z ciemnego szkła.
Do użytku domowego aromaty są sprzedawane zwykle w objętościach na 0,7 litra wódki o stężeniu alkoholu 40%. Inne zaprawki są spotykane rzadko i raczej tylko w specjalistycznych sklepach. Możesz oczywiście zdecydować się na mieszanie aromatów, ale są pewne zasady, których przy tym należy przestrzegać, więc jeśli nie znajdziesz idealnego aromatu dla siebie, a możesz „złożyć” go sam, to najpierw musisz nauczyć się właściwie mieszać składniki. Jeśli zlekceważysz te zasady, efekt nie będzie zadowalający.