Mamy tutaj bowiem do czynienia z problemem głęboko idiopatycznym, czyli takim, którego dokładne przyczyny nie są znane. Prawda jest taka, że nawet ogólne uwarunkowania tej przypadłości na razie jesteśmy w stanie określać tylko i wyłącznie w sposób dalece spekulatywny.
Objawy migreny
Często mówimy, że mamy migrenę, kiedy boli nas głowa. W dziewięciu przypadkach na dziesięć mijamy się z prawdą, chociaż oczywiście nie robimy tego celowo. Migrena to faktycznie ból głowy, ale nie każdy ból głowy to migrena. Bóle migrenowe dotykają głównie kobiet, ale bynajmniej nie jest to przypadłość, którą dałoby się określić jako kobiecą. U obu płci objawia się tak samo poprzez silne lub bardzo silne bóle głowy często powodujące także zawroty głowy, problemy ze skupieniem się i dolegliwości ogólnosystemowe, takie jak problemy żołądkowe. Przypadłość ta pojawia się falami – w formie ataków. Większość osób potrafi przeczuć ich nadejście na około pół godziny przed ich wystąpieniem i potrafi podejmować kroki zaradcze, o czym napiszemy później. Atak migrenowy może trwać od kilkunastu minut do nawet kilkudziesięciu godzin i w jego czasie nie da się funkcjonować. Wiele osób nie może też zasnąć nawet przy atakach obejmujących dwie doby.
Istota migreny
Wskazywanie na jedno podłoże migreny byłoby dzisiaj zgadywaniem. To samo zresztą można powiedzieć o opisywaniu samego jej przebiegu, ponieważ nie rozumiemy jeszcze procesu wywołującego napady bólu. Wiemy tylko, że przyczyniać się do niego mogą różnego rodzaju substancje. Nie chodzi tu o toksyny i trucizny, ale o rzeczy tak błahe, jak niektóre niedrażniące przyprawy, czekolada, kawa, niektóre potrawy, orzechy… Lista jest bardzo długa i zazwyczaj skrajnie zróżnicowana osobniczo. Wiele osób raportuje też koincydencję ataków migreny z różnymi dźwiękami, zapachami, a nawet z towarzystwem określonych osób czy zwierząt, chociaż nie udało się jak na razie uchwycić tutaj zależności przyczynowo-skutkowej.
Najbardziej prawdopodobna teoria mówi, że migrena jest następstwem problemów układu krwionośnego w obrębie mózgu, w tym także tętnic szyjnych. Naukowcy podejrzewają, że wpływ na jej rozwiniecie się ma wieloletnie siedzenie w niewłaściwej pozycji lub długie stanie. Osoby przechodzące ataki bardzo często radzą sobie z nimi poprzez ułożenie ciała w pozycji dla nich idealnej, co często daje efekt bardzo dziwny, ze względu na różnorodność takich ułożeń ciała.
W ten sposób łączy się migrenę z kręgosłupem, rdzeniem kręgowym i nerwami obwodowymi, a także z układem krwionośnym je zaopatrującym. Trzeba jednak zawsze podkreślać, że wszystko to ma cały czas charakter spekulacji i chociaż na pewno coś tu jest na rzeczy, nie jesteśmy w stanie określić, jaka część zdobytej wiedzy jest prawidłowa.