Bóle kręgosłupa bardzo rzadko rozwijają się drogą od drobnych dolegliwości przez wyraźny dyskomfort, aż do poważnych kłopotów. Zazwyczaj jest tak, że nagle coś zaczyna boleć i po chwili problem staje się nie do zniesienia.

Data dodania: 2013-12-03

Wyświetleń: 2113

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

1 Ocena

Licencja: Creative Commons

Podstępny charakter chorób kręgosłupa

Często pojawiają się bardzo drobne, incydentalne oznaki rozwijającego się powoli procesu chorobowego: delikatne kłucie, uczucie pieczenia w plecach, sztywność przy wstawaniu i lekkie mrowienie w kończynach. Zwykle jednak bagatelizujemy takie błahostki i zrzucamy je na karb zbyt długiego siedzenia, traktując dolegliwości jako coś całkowicie przelotnego. Przebudzenie jest bolesne. Dosłownie.

Mechanizm rozwoju stanów bólowych

Ból, nie tylko w okolicach pleców, zawsze jest objawem stanu chorobowego, nigdy chorobą samą w sobie. Jest to informacja płynąca od naszego organizmu, że coś jest nie tak i należy działać w celu wyeliminowania czynnika patologicznego. W przypadku kręgosłupa mamy niestety bardzo nieprzyjemną sytuację, ponieważ nasze plecy cechuje bardzo daleko idąca zdolność do adaptacji. Oznacza to, że patologiczna sytuacja nie powoduje od razu bólu, lecz przekształca nasz kręgosłup tak, by był on w stanie zapewnić nam podparcie także w ekstremalnych dla siebie warunkach. W żargonie medycznym nazywa się to kompresją kręgów i powodowane jest w ujęciu fizjologicznym przez powstanie w obrębie kręgosłupa mechanizmów dźwigni. Dodatkowe siły tym wywołane odkształcają struktury kręgosłupa, które zaczynają budować dla siebie nowe patologiczne systemy podparcia.

Ból to oznaka, że jest już źle

Nasz kręgosłup jest tworem ewolucyjnie skończonym i kompletnym, co oznacza, że jakiekolwiek nowe naciski i zwyrodnienia muszą w jego obrębie powodować podrażnienia delikatnych struktur tam obecnych: dysków międzykręgowych, mięśni, tkanek łącznych i nerwów. W ciężkich przypadkach mamy też uszkodzenia samych kości. Naturalną reakcją organizmu w takim przypadku jest powstanie stanu zapalnego, co w parze z napuchnięciem objętych stanem zapalnym tkanek, powoduje powstanie silnego bólu. Walka z nim jest niezwykle trudna, ponieważ mamy już często do czynienia z nieprawidłową budową kręgów i ich niewłaściwym wobec siebie ustawieniem. Efektem tego jest postępująca kompresja, silniejszy stan zapalny, gorszy ból i coraz szybsze rozwijanie się często nieodwracalnych zmian w strukturze kręgosłupa. Mówiąc krótko, ból jest efektem pojawiania się stanów zapalnych, a one występują, kiedy jest już źle.

Ograniczanie bólu i cofanie zmian

Na początku rozwoju problemu, w jego fazie z grubsza bezobjawowej, można cofnąć zmiany chociażby poprzez zapewnienie odpowiedniej pozycji w czasie długotrwałego siedzenia albo poprzez zmianę trybu życia i intensywne korzystanie z najzdrowszych dla pleców spacerów. Te same działania na późniejszych etapach problemu przynoszą ulgę, ale niestety zwykle potrzebna jest już interwencja lekarza połączona z leczeniem przynajmniej farmakologicznym, a także odpowiednią rehabilitacją.

Licencja: Creative Commons
1 Ocena