Ale nie będę tutaj cytować formułek o emocjach,pragnę dzisiaj zaprezentować Ci kilka sposobów na panowanie nad swoimi emocjami. Jak sam zapewne wiesz,aby nad czymś mieć "władzę" należy to przede wszystkim dobrze poznać.
Dzisiaj właśnie od tego zaczniemy.
Czy wiesz co by było gdybyś nie miał emocji?
Opowiem Ci przypadek, jak najbardziej związany z emocjami.
Pewien młody chłopak miał operację mózgu, niestety przez przypadek lekarz odciął drogi nerwowe prowadzące do hipokampa. Hipokamp to element w mózgowiu, zawierający ciało migdałowate - odpowiedzialne za nasze emocje. Gdy drogi nerwowe zostały przerwane, chłopak ten nie mógł czuć emocji. Ani grama emocji.
Może niektórzy nieszczęśliwie zakochani uznaliby to za zbawienie, ale w tym wypadku bardzo by się mylili.
Rodzice tego chłopaka nagle zaczęli przeżywać coś, co można porównać z żałobą, ich syn rozmawiał, był, chodził, ale wcale nie miał zamiaru się starać. Nie chciał ich znać, zniknął ze świata, chociaż teoretycznie ciągle na nim był. Nie zależało mu, nie miał emocji, nie kochał, nie bał się, nie pragnął. Nie tylko dotknęło to najbliższych, ale też całkowicie odmieniło jego życie. Został bardzo poszkodowany, nie potrafił podejmować decyzji. Na przykład skąd miał wiedzieć, że chce coś zjeść? Owszem, czuł głód, ale nie miał ochoty na nic konkretnego, więc nawet taki najprostszy wybór stał się dla niego czymś bardzo ciężkim.
Dzisiaj zaczniemy od jednego ćwiczenia na poznanie siebie, swoich emocji, tego co siedzi w nas i gdzie dokładnie siedzi.
Narysuj na kartce zarys człowieka, tak aby miał on ręce, nogi, brzuch, klatkę piersiową i głowę. Następnie zaznaczaj po kolei gdzie odczuwasz emocje,które za chwilę wymienię (czyli np. czy w głowie, czy w brzuchu, w rękach itd.). Te pozytywne oznacz plusikami, negatywne zaś minusami. Pozytywne: szczęście, miłość, marzenia. Negatywne: strach, lęk, stres, smutek, złość, rozczarowanie, niezadowolenie. Gdy już wszystkie emocje znajdą się na narysowanym przez Ciebie człowieku, przyjrzyj mu się i zastanów, gdzie najwięcej jest skumulowane. Często (chociaż nie zawsze i nie należy to brać tylko jako wskazówkę),gdy wiele emocji zlokalizowanych jest w głowie – okazuje się, że osoba ta cierpi na bóle głowy, gdy w brzuchu – na problemy z układem pokarmowym. Warto się nad tym zastanowić.
Na koniec mała wskazówka, właśnie dla osób, których oznaczenia były głównie w głowie – aby w ciągu dnia się lepiej zrelaksować, być wypoczętym, przed snem należy odrzucić od siebie wszystkie problemy, złe myśli i smutki, a na przykład powspominać wakacje, zaplanować jakąś zabawną wycieczkę, pomyśleć o czymś miłym. Wówczas nasza noc nie będzie ośmiogodzinną udręką, ale regeneracją i wypoczynkiem, a emocje nie zapanują nad nami, lecz my będziemy nimi rządzić.
Pozdrawiam, Elexis