James Rollins, pisarz amerykański, z zawodu lekarz weterynarii. Z zamiłowania nurek i grotołaz. Pisanie zapoczątkował wydaną w 1999 roku książką "Podróż do wnętrza Ziemi". Kolejne tytuły pojawiały się szybko i były odbierane (i nadal są) z ogromnym entuzjazmem. Większość z jego powieści to bestsellery takie jak "Piaskowa burza", "Czarny Zakon" ,czy "Lodowa pułapka".
Aktualnie czytam powieść tego autora pt." Wirus Judasza" - kolejna książka o tematyce przygodowej, której głównymi bohaterami są agenci SIGMY - tajnej jednostki Stanów Zjednoczonych.
Akcja książki rozpoczyna się w XIII wieku, kiedy to Marco Polo wraz z ojcem i całą załogą wypłynął na rejs. Historia jest o tyle interesująca, że ten legendarny kupiec i podróżnik wypłynął w 1271 roku mając czternaście ogromnych okrętów, które wiozły 600 ludzi, natomiast powróciłw 1295 roku tylko z dwoma statkami i garstką załogi. Co się stało z resztą?
Marco Polo swoją tajemnicę zabrał do grobu, jednak minęły lata, wróciliśmy do współczesności i znowu dzieją się niewyjaśnione historie. Pojawiają się wirusy, które potrafią modyfikować bakterie - głównie te przyjazne dla naszego organizmu, aby przyjazne już nie były. Zmieniają je w atakujące nas drobnoustroje. Pozostaje pytanie - czy ten wirus powstał dopiero teraz? A może istniał już wcześniej, tylko został ponownie zbudzony? Na to pytanie odpowiedzieć może tylko SIGMA, pod warunkiem, że nikt jej w tym nie przeszkodzi.
Książka jest wspaniała, gorąco polecam!
