Na samym początku moją uwagę przykuł podtytuł, który brzmiał „Jak zarabiać na dobrych i złych rynkach”, nie wiedziałem za bardzo o jakie „złe rynki” może chodzić, jednak jak się później okazało chodziło o zachowanie się rynku w danym okresie czasu, czyli tzw. sezonowość, którą najczęściej można zobserwować i dostrzec na rynkach surowcowych.
Sama książka podzielona została na pięć głównych rozdziałów, a każdy pojedynczy moduł został szczegółowo omówiony przez autora. Jeżeli mówimy już o autorze, to pierwsze co mi przychodzi na myśl to kultowa książka „Giełda, wolność i pieniądze. Poradnik spekulanta”, jedna z poprzednich książek Van Tharpa, która również przetłumaczona została na język polski już jakiś czas temu. Swoją drogą jest to jedna z lepszych pozycji jaką czytałem, dlatego polecam ją każdemu.
Część pierwsza „Tradera doskonałego” to szczegółowo omówiony temat pracy nad sobą, czyli poddanie się uczciwej samoocenie a także znalezienie odpowiedzi na następujące pytania:co każdy trader wiedzieć powinien?jakim typem tradera jesteśmy?jak duże jest nasze zaangażowanie w to co wykonujemy?
Odpowiedź na te pytania jest niezbędna jeśli poważnie myślimy o naszych działaniach związanych ze spekulacją. Ważnym czynnikiem jest również przygotowanie biznesplanu wyznaczającego kierunek naszych działań inwestycyjnych, a także przygotowanie dobrego systemu według którego będziemy zajmowali odpowiednie pozycje na rynku.
Van Tharp kładzie duży nacisk na osobistą odpowiedzialność za działania jakie wykonujemy na rynku, co doskonale oddaje poniższy cytat:„Będąc traderem, jesteś jedynym źródłem wyników, jakie uzyskujesz. Dopiero zrozumienie tego faktu uświadomi ci, że powinieneś dokonać zmian, jeśli twoje wyniki cię nie zadowalają. TY sam musisz je wprowadzić.”
Rozdział drugi to opracowywanie skutecznego biznesplanu. Jak pisze autor sama deklaracja misji ma kluczowe znaczenie dla sukcesu na rynku. Kluczowe jest aby określić swoje cele, zarówno te długoterminowe jak i bieżące. Ich określenie to połowa pracy nad systemem spekulacyjnym jak twierdzi Van Tharp. Najbardziej jednak z drugiego rozdziału spodobały mi się przekonania na temat rynków, gdzie poruszone zostało aż sześć czynników, które pozwalają na zrozumienie szerszego kontekstu rynku.
W trzecim module omówione zostały najważniejsze zagadnienia związane z opracowaniem systemu spekulacyjnego, który najbardziej pasuje do osobowości tradera, z naciskiem na tę drugą kwestię. Aby nasza strategia była w pełni z nami spójna należy odpowiedzieć na kilka zasadniczych pytań:czy system pasuje do naszych przekonań?czy rzeczywiście rozumiemy jak działa?czy wstępne testy systemu budzą nasze zaufanie?
Dla mnie najistotniejsze z tego rozdziału okazało się zdanie „kryteria otwarcia pozycji nie są tak ważne, jak sądzisz”, przez co utwierdziłem się przekonaniu, że kluczem do zarabiania jest strategia zamykania pozycji.
W czwartej części przeczytamy o tym jak duże znaczenie ma zarządzanie wielkością pozycji w naszym tradingowym planie aby osiągnąć dodatnie wyniki w dłuższym okresie czasu. W tym rozdziale pojawia się ciekawy diagram w którym zawarte zostały trzy komponenty strategii zarządzania wielkością pozycji. Pierwszym z nich jest psychologia, drugim są cele tradera a ostatni element to właśnie metoda zarządzania wielkością pozycji oraz różne modele jakie mogą być wykorzystane w zależności od strategii.
Piąty, ostatni rozdział, to przede wszystkim eliminacja błędów oraz przedstawienie innych rozwiązań do osiągania regularnych zysków. Najbardziej wartościowe wydało mi się porównanie dwóch podejść: mechanicznego, opartego na zapisanym algorytmie oraz tego uznaniowego, który wykorzystuje znaczna część traderów na rynku.
Na koniec kilka prostych rad od autora:
1) Przestań dążyć do tego, by mieć zawsze rację i bierz pod uwagę każdą możliwość.
2) Zmieniaj własne życie.
3) Wybierz kilka rzeczy, które często robisz - zwłaszcza tych związanych ze spekulacją – i uprość je.
4) Co jakiś czas spędź jeden dzień bezczynnie- chyba że zajmujesz się medytacją lub wybierzesz się na długi spacer.
5) Poznaj nową osobę i pokaż jej, jak wiele radości można czerpać z życia.
Ogólnie książkę oceniam na 8.5 w skali na 10. Zabrakło mi bardziej trafnych przykładów odnoszących się do realnego handlu, jednak to może wynikać z tego, że ja zajmuję się typową spekulacją jednosesyjną i inaczej traktuję mój trading aniżeli inwestor zawierający pozycję raz na jakiś czas.Jak do tej pory to druga książka dr Van K. Tharpa przetłumaczona na język polski, ale muszę podkreślić, że jest to kolejna równie dobra pozycja, jedna z tych obowiązkowych, którą powinien przeczytać każdy pasjonat rynku.