Energia elektryczna jest niezbędna do zasilania wielu niezbędnych nam do życia urządzeń. Z roku na rok rachunki, jakie płacimy za prąd, systematycznie rosną, a my sami często niepotrzebnie zwiększamy jego zużycie powyżej poziomu, który rzeczywiście wynikałby z aktualnego zapotrzebowania naszego gospodarstwa domowego.

Data dodania: 2012-11-21

Wyświetleń: 3209

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

1 Ocena

Licencja: Creative Commons

Brak umiejętnego zarządzania zużyciem energii elektrycznej nie tylko zmusza nas do regulowania wysokich rachunków za prąd, lecz w pewnym stopniu prowadzi także do stopniowej degradacji środowiska. Wytworzenie prądu w dalszym ciągu bowiem w dużej mierze polega na spalaniu odpowiednich paliw, np. węgla, a takiego procesu raczej nie można nazwać ekologicznym. Z tego względu warto poznać i zacząć stosować w codziennym życiu kilka zasad dotyczących oszczędzania prądu. Wspomniane zasady każdy z nas bez problemu będzie w stanie wdrożyć we własnym gospodarstwie domowym.

gniazdka elektryczne

W nowoczesnych kuchniach coraz częściej zamiast kuchenek gazowych mieszczą się analogiczne urządzenia zasilane energią elektryczną. W oczywisty sposób zwiększają one ogólny pobór prądu w gospodarstwach domowych, w których się znajdują. Dlatego też przygotowując posiłki, gotowanie powinniśmy uskuteczniać w zamkniętych naczyniach przy użyciu małej ilości wody (tj. nie większej, niż to naprawdę potrzebne). Pozwoli nam to skrócić czas potrzebny do przygotowania potrawy. Ponadto warto do gotowania dań o długim czasie przygotowania stosować szybkowar, gdyż tym sposobem możemy zaoszczędzić ok. 40% energii, a na dodatek zredukować o blisko ¾ okres preparacji danego dania. Mało osób zdaje sobie również sprawę z tego, że elektryczne płyty grzewcze są w stanie przez krótki okres czasu „magazynować” energię cieplną wytworzoną za pomocą prądu. Dlatego też w przypadku dłuższej eksploatacji kuchenki elektrycznej można na ok. 10 minut przed zakończeniem gotowania wyłączyć dopływ prądu do używanej w danej chwili płyty grzewczej, gdyż w tym czasie wytworzone wcześniej ciepło nie zdąży z niej „ucieknąć”. Nie zaszkodzi również zwrócić uwagę na wykorzystywane przez nas naczynia. Wszelkiego rodzaju garnki, patelnie i tym podobne przedmioty powinny posiadać gładkie dno, gdyż dzięki temu efektywniej będą przewodzić one ciepło. Istotna jest także wielkość posiadanych przez nas naczyń – ich średnica powinna mierzyć 2 cm więcej od rozmiaru płyty grzewczej.

Oprócz kuchenki w każdej kuchni znajdują się także inne urządzenia, np. lodówka. Powinniśmy regularnie, przynajmniej raz w miesiącu, ją rozmrażać (w przypadku sprzętu starszego typu warto robić to częściej, najlepiej co tydzień). Ponadto należy zwrócić uwagę na jej rozmieszczenie, gdyż im dalej lodówka będzie znajdować się od źródła ciepła, czyli np. kaloryfera lub kuchenki, tym mniej prądu będzie pobierać podczas pracy. Z podobnych względów nie zaleca się ustawiać lodówki w miejscu, do którego w dużej ilości docierają promienie słoneczne. Nie należy również zapominać o okresowym sprawdzaniu stanu mieszczących się na drzwiach lodówki uszczelek, a także o nie zakrywaniu kraty skraplacza gromadzonymi wewnątrz lodówki produktami. Co więcej, temperatura produktów wkładanych do lodówki powinna być możliwie jak najniższa (wiadomo, nie zawsze jest to możliwe), a same produkty, o czym większość z nas nie pamięta, winny znajdować się w szczelnie zamkniętych pojemnikach lub opakowaniach. Warto także wziąć sobie do serca następującą zasadę – nie otwierać lodówki i zamrażarki bez potrzeby! W ten sposób ciepło „ucieka” z wymienionych urządzeń, w związku z czym pobierają one więcej prądu. Ponadto na przestrzeni czasu sporo zaoszczędzimy, kupując lodówkę z wyższej klasy energetycznej. Oczywiście koszt inwestycji będzie droższy, jednak szybko zwróci się on w niższych opłatach, które będziemy obowiązani uiszczać z tytułu rachunków za prąd.

Wiele osób ceni możliwości, jakie oferuje czajnik elektryczny w stosunku do swego tradycyjnego odpowiednika ogrzewanego otwartym ogniem. Zasadniczym minusem wspomnianego urządzenia jest jednakże dość wysoki pobór przezeń energii elektrycznej. W związku z tym w czajniku elektrycznym powinniśmy gotować dokładnie taką ilość wody, jakiej aktualnie potrzebujemy. Warto również pamiętać o systematycznym usuwaniu kamienia gromadzącego się na grzałce czajnika, albowiem tym sposobem daje się zaoszczędzić mniej więcej 10% energii elektrycznej niezbędnej mu do pracy. Co więcej, jeżeli posiadamy takie urządzenie, jak ekspres do kawy, przygotowanie w nim gorących napojów wychodzi o wiele taniej niż przy pomocy czajnika.

Dość wiele w ostatnich latach można było usłyszeć o żarówkach energooszczędnych. Unia Europejska zobligowała swe kraje członkowskie do wdrożenia wspomnianych produktów do sprzedaży zamiast ich tradycyjnych odpowiedników (także u nas funkcjonuje zakaz sprzedaży żarówek 100W-owych i mocniejszych). W każdym razie żarówki energooszczędne doskonale sprawdzają się w pomieszczeniach, w których sztuczne oświetlenie włączone jest przez dłuższy okres czasu, tj. powyżej dwóch godzin. Natomiast, co może niektórym unijnym urzędnikom i nam samym wydać się paradoksem, do krótkotrwałego oświetlenia danego pomieszczenia lepiej stosować tradycyjne żarówki. Wynika to z faktu, że do rozgrzania żarówki energooszczędnej potrzeba większej ilości prądu, za to w trakcie eksploatacji pobiera ona jego mniejszą ilość. W przypadku żarówki tradycyjnej jest dokładnie odwrotnie. Oczywiście nikt nie będzie zamieniał żarówek w lampach w zależności od planowanej długości pobytu w danym pomieszczeniu, warto jednakże przed zakupem nowych żarówek zastanowić się, gdzie będą one użytkowane. Przykładowo, w piwnicy zwykle bywamy tylko przez kilka minut, więc rozsądniejszym wyborem będzie zainstalowanie w niej żarówki tradycyjnej.

W Polsce instytucja pralni publicznej niespecjalnie się przyjęła, a więc na wyposażeniu znamienitej większości gospodarstw domowych znajduje się takie urządzenie jak pralka. Znamionuje się ono dość znacznym poborem prądu w trakcie pracy, dlatego też przed jego uruchomieniem warto upewnić się, czy bęben pralki został całkowicie zapełniony. Kolokwialnie mówiąc, pralce wszystko jedno, czy została zapełniona do połowy, czy też w całości – energii elektrycznej zużyje tyle samo. Ponadto nie należy korzystać z funkcji tzw. prania wstępnego, dopóki nie jest to naprawdę konieczne. Warto także pamiętać o tym, że większość plam daje się usunąć w temperaturze 60 st. C lub niższej, dlatego tylko najcięższe zabrudzenia powinniśmy usuwać poprzez zastosowanie programów prania o wyższej temperaturze.

Jako że zmywanie naczyń nie należy do najprzyjemniejszych czynności, coraz częściej w polskich domach możemy odnaleźć zmywarkę elektryczną. Znacznie ułatwia nam ona życie, lecz nie ma nic za darmo – prąd potrzebny do jej zasilenia kosztuje. W związku z tym przed umieszczeniem naczyń wewnątrz zmywarki (należy robić to zawsze według zaleceń producenta!) wypadałoby usunąć z nich resztki niespożytego jedzenia, co znacznie skróci pracę urządzenia. Podobnie jak w przypadku pralki, należy uruchamiać zmywarkę dopiero po jej całkowitym zapełnieniu. Ponadto jeżeli dysponujemy odpowiednią ilością czasu, tj. umyte naczynia nie są nam potrzebne „na gwałt”, powinniśmy korzystać z ekonomicznych programów suszenia bądź pozostawić naczynia do samodzielnego wyschnięcia.

W niektórych gospodarstwach domowych do podgrzewania wody użytkowej stosuje się urządzenie nazywane przepływowym podgrzewaczem wody. Nowoczesne urządzenia tego typu również zasilane są energią elektryczną. Dlatego też moc, z jaką podgrzewacz ociepla wodę, należy dostosować do naszego rzeczywistego zapotrzebowania, a samo urządzenie umieścić możliwie jak najbliżej posiadanej przez nas wanny lub prysznica. Dzięki temu możemy zaoszczędzić nawet do 20% energii potrzebnej do transportu ciepłej wody z podgrzewacza do miejsca jej wykorzystania.

Coraz większą popularność wśród Polaków zdobywają także grzejniki elektryczne. Gwarantują one optymalny komfort cieplny, niemniej jednak ich eksploatacja znacznie zawyża pobór prądu przez dane gospodarstwo domowe. W związku z tym zaleca się stosowanie programatorów cyfrowych do regulowania trybu pracy opisywanych urządzeń. Dzięki wspomnianym programatorom będziemy mogli ustawić, kiedy posiadane przez nas grzejniki mają się włączać i wyłączać. Ma to zastosowanie na przykład wówczas, gdy mniejszą stawkę za pobór energii elektrycznej płacimy w określonym przedziale czasu, przykładowo w godzinach nocnych. Programatory cyfrowe najlepiej sprawdzają się w przypadku użytkowania nowoczesnych urządzeń, jakimi są piece akumulacyjne posiadające funkcję dynamicznego rozładowania. Niemniej jednak także w przypadku standardowych grzejników elektrycznych implementacja nadmienionych urządzeń wpłynie na rozsądniejsze i łatwiejsze zarządzanie energią niezbędną do pracy wzmiankowanych grzejników.

Na zakończenie praktyczna porada o charakterze ogólnym. Kiedy będziemy przymierzali się do zakupu nowego urządzenia dla naszego gospodarstwa domowego, powinniśmy zdecydować się na sprawunek modelu o możliwie jak najniższym poborze mocy. Wartość określająca wspomniany pobór wyrażona jest w watach i należy interpretować ją następująco – urządzenie o mocy 1000W w ciągu godziny pracy zużyje 1kWh prądu. Większość producentów oznacza również swoje wyroby literowymi symbolami, które dodatkowo mają nam pomóc w ustaleniu, ile energii elektrycznej dane urządzenie będzie potrzebowało do działania. W myśl powyższej zasady litera „A” oznacza najniższy pobór mocy, natomiast litera „G” najwyższy. Oczywiście wyroby o niższym zużyciu energii są odpowiednio droższe, niemniej jednak lepszym rozwiązaniem wydaje się jednorazowe poniesienie większego kosztu zakupu, aniżeli regularne opłacanie wyższych niż to konieczne rachunków za prąd.

Licencja: Creative Commons
1 Ocena