Dowiedz się, kim jest prosument, który zarabia pieniądze na fakcie przekazania odpowiedniej informacji. Poznaj biznes XXI w. oparty na marketingu sieciowym i programach partnerskich.

Data dodania: 2012-11-20

Wyświetleń: 1976

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Drogi czytelniku, czy uświadomiłeś już sobie, że XXI w. możemy śmiało nazwać erą informacyjną. Niestety, większość ludzi nie dostrzegło jeszcze tych zmian związanych z naszą gospodarką. Cały czas żyją w poprzedniej epoce, jaką była era przemysłowa. W dzisiejszym świecie nie stal, lecz wartościowa informacja jest najbardziej pożądanym towarem. Żyjemy w czasach, gdzie jesteśmy zalewani masą informacji. Zaczynamy się w tym wszystkim gubić. Wolność słowa powoduje, że powstaje wiele różnych teorii na dany temat, często sprzecznych. W tej sytuacji nie wiemy, komu mamy zaufać. Dlatego uważam, że dobra informacja jest dziś w cenie.

Możliwe, że zadajesz sobie pytanie "Co ma wspólnego główny bohater tego artykułu z erą informacyjną?". Zanim Ci to wyjaśnię, dowiesz się, kim jest tajemniczy prosument.

Zapewne wiesz, że w tradycyjnym modelu gospodarczym występuje producent, konsument oraz szereg pośredników pomiędzy nimi. W tej sytuacji producent odpowiedzialny jest za produkcję, natomiast konsument jest finalnym odbiorcą produktu. Szereg pośredników zajmują tu hurtownicy i drobni sklepikarze, którzy podbijają ceny produktów.

Kto zarabia w takim modelu gospodarczym?

Zarabiają tu wszyscy z wyjątkiem konsumenta. Możesz powiedzieć. " No i co z tego, przecież to normalne."

Czasy się zmieniają. Czy faktycznie na lepsze?

Wszystko zależy jak podejdziesz do tego, co Cię otacza. Możesz robić wszytko po staremu, żyć przekonaniami poprzedniej epoki, jaką była era przemysłowa, albo...

Stać się prosumentem, czyli osobą, która na fakcie konsumpcji  oraz polecania produktów innym ludziom zarabia pieniądze. Z marketingowego punktu widzenia produktem możemy nazwać wszystko, za co klient jest skłonny zapłacić pieniądze. Nie są to tylko produkty namacalne, które możemy dotknąć, ale również niematerialne, jak np. wiedza, idea, ściąganie ruchu na stronę internetową. W modelu gospodarczym opartym na prosumpcji pomijamy szereg pośredników, którzy podbijają ceny. W uproszczeniu zarabiają tu dwie strony, producent (Firma X) oraz prosument. Dochód w tej sytuacji uzyskujesz z  prowizji od obrotu produktowego osób bezpośrednio i pośrednio przez Ciebie poleconych. Prosument jest przede wszystkim odpowiedzialny za przekazanie odpowiedniej  informacji.

To wszystko może Ci się wydawać nierealistyczne, zbyt piękne. Jakby to było takie proste, to wszyscy bylibyśmy milionerami. W tym modelu biznesowym nazywanym marketingiem sieciowym (w skrócie MLM) największym problemem jest człowiek. Ma on 1000 powodów, aby nie zarabiać w ten sposób pieniędzy.  Musisz przede wszystkim uświadomić sobie, że pieniądze w biznesie MLM czy innych programach partnerskich zarabiasz za efekty, a nie czas poświęcony na pracę.

Symbolem XXI w. są sieci

Oznacza to, że w dzisiejszych czasach fundamentem silnego biznesu jest sieć współpracowników dzielących się informacją o możliwościach zarobkowych. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie jest to najwspanialszy model biznesowy. Co z tego, że w marketach możesz nabyć czasami tańsze produkty. Zadaj sobie pytanie, czy te sklepy dały Ci kiedyś możliwość zarobienia pieniędzy na fakcie polecania ich produktów? Raczej jest to wątpliwa sprawa.

Podsumowując artykuł, pamiętaj o tym, że biznes robi się z ludźmi i dla ludzi. Jeżeli skupisz się w swoim biznesie wyłącznie na zarabianiu pieniędzy, Twój upadek jest bliski.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena