Często bywa tak, że to co powinno nam pomagać przynosi odwrotny skutek. Kupując różne kosmetyki do higieny intymnej chcemy poprawić działanie naszej naturalnej flory bakteryjnej, która ma zabezpieczać nasze intymne miejsca przed uciążliwymi infekcjami.  A te po użyciu nieodpowiedniego specyfiku potrafią mnożyć się na potęgę.

Data dodania: 2014-09-29

Wyświetleń: 3402

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Wybierając w sklepie kosmetyk zazwyczaj nie zastanawiamy się czy dany produkt może być szkodliwy, wystarczy nam informacja do jakich celów należy go użyć i do której części ciała jest przeznaczony. Niestety nie zawsze to, co jest napisane na etykiecie jest prawdą, niekiedy wystarczy tylko odwrócić kosmetyk aby się o tym przekonać. W składzie produktów widnieją różne substancje chemiczne, ale my jesteśmy do tego przyzwyczajone, w końcu na każdym naszym kosmetyku widzimy podobne rzeczy. Jednak do składu żeli, kremów, odświeżających dezodorantów i innych preparatów przeznaczonych do higieny intymnej powinnyśmy podchodzić z dużo większą ostrożnością. I nie chodzi tu tylko o produkty tanich marek, ale również i o te, na zakup których wydajemy nieco większe pieniądze.

Co może spowodować wybór nieodpowiedniego kosmetyku do higieny intymnej? Najczęściej to czego chcemy uniknąć kupując tego typu kosmetyki do pielęgnacji naszego ciała, to grzybiczne zapalenie pochwy oraz wszelkiego rodzaju infekcje dróg moczowych. Warto dodać, że wyżej wymienionych kosmetyków w przeważającej mierze surowo zabrania się stosować do pielęgnacji narządów wewnętrznych, o czym informują ostrzeżenia na etykietach - często drobnym druczkiem i gdzieś „etykietka pod etykietką”.

Do najniebezpieczniejszych substancji zalicza się te przeciwgrzybiczne oraz konserwanty stosowane do produkcji innych kosmetyków. Wiadome, że te specyfiki zawierające wyżej wymienione środki, które nie szkodzą w użyciu np. na skórę dłoni, mogą – i przeważnie szkodzą – w użyciu do higieny intymnej.

Dlaczego więc dodają je producenci mając pełną tego świadomość? Otóż szkodliwe dla nas substancje znacznie przedłużają żywotność konkretnego specyfiku. Przedłuża to okres przydatności zarówno przed otwarciem, jak i po otwarciu. Wybierają między jednym a drugim specyfikiem warto wybrać ten, którego okres przydatności po otwarciu jest krótszy. Zazwyczaj świadczy to o mniejszej ilości środków konserwujących użytych do produkcji kosmetyku naturalnego. Przed zakupem jakiegokolwiek środka do higieny intymnej warto skonsultować wybór z lekarzem ginekologiem

Licencja: Creative Commons
0 Ocena