Niniejszy tekst nie traktuje o konsekwencjach romansu dla stałego związku ani o leczeniu złamanego serca. Nie ma tu też miejsca na morały ani usprawiedliwianie wyrzutów sumienia. To krótka instrukcja dla odważnych kobiet (w związkach i wolnych), świadomych swojego ciała i pragnących dać mu wszystko, co najlepsze! Nie zastanawiaj się zatem nad tym co będzie, ciesz się chwilą i korzystaj, póki jeszcze możesz rozdawać karty. Nie bez powodu mówi się, że kobieta ma tylu kochanków, na ilu pozwala jej uroda. Dbaj więc o nią dostarczając hormonów szczęścia płynących z wyrafinowanego seksu o jakim zawsze marzyłaś!

Po co Ci romans?

Odczuwasz duży apetyt erotyczny? Twoje wysokie libido sprawia, że bez przerwy myślisz o seksie? Przepracowujesz się lub masz za dużo wolnego czasu? Twój partner nie pobudza Cię dostatecznie? Masz ochotę na przygodę? Ktoś wywołuje u Ciebie niepohamowane napięcie seksualne? Każdy powód jest dobry, żeby nawiązać romans życia (lub sezonu). Nie doszukaj się tu żadnej filozofii. Zadbaj o swoje ciało i daj mu rozkosz. Natychmiast!

Korzyści płynące z uprawiania satysfakcjonującego seksu.

Seks jest najlepszym i najtańszym środkiem na wieczną młodość i szczęście! Piękna cera, wspaniale samopoczucie, satysfakcja z życia to tylko niektóre z korzyści płynących z uprawiania seksu. Znane są także kojące właściwości męskiego nasienia, ale o tym w oddzielnym artykule...

Pamiętaj o tym, kto jest na górze!

To Ty ustalasz reguły gry! Ty decydujesz o tym kiedy i gdzie się spotkacie. Nie pozwól mężczyźnie poczuć się zbyt pewnie, tym będzie mógł się wykazać w łóżku. Jeśli ma ochotę poczuć władzę, niech płaci! Wszystkie inne kwestie są zależne tylko od Twojej dobrej woli.

Uważaj, żeby się nie zakochać!

Romans może prowadzić do miłości, ale pamiętaj, że jeśli nie będziesz jej pielęgnować to za maksymalnie 4 lata znów będziesz szukać przygód. W myśl zasady, ze lepiej zapobiegać, niż leczyć w momencie, gdy obłędnie często będziesz myśleć o swoim kochanku, znajdź sobie drugiego. To powinno pomóc.