Kolejna, druga część poradnika samodzielnej nauki szybkiego czytania. Ta lekcja dotyczy wprowadzenia historycznego. Poznasz tutaj wiele ciekawostek z tematu szybkiego czytania.

Data dodania: 2007-12-23

Wyświetleń: 3598

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Ogromne postępy w poznawaniu procesów postrzegania poczynione zostały w okresie II wojny światowej. Angielscy psycholodzy opracowali metodykę szybkiego rozpoznawania przez ludność cywilną sylwetek nieprzyjacielskich samolotów. Do ćwiczeń używano aparatów zwanych tachistoskopami. Wykazano wówczas, że prawie każdego człowieka można nauczyć rozróżniać w okamgnieniu zarysy typów samolotów, które pojawiały się na niebie. Skutkiem badań prowadzonych w tym kierunku, było zastosowanie (po wojnie) zdobytych informacji do sformułowania ogólnych zasad metodyki. Popularyzowaniem tego zagadnienia w Polsce zajmowali się m.in. J. Chylińska, Z. Szkutnik, F. Król, J. Jamruszkiewicz. Światowym autorytetem w tej kwestii jest niewątpliwie Tony Buzan.
W USA najpopularniejsza była szkoła Eweliny Nelson Wood, posiadająca kilkaset filii na obszarze całego kraju. Impulsem do badań rozpoczętych w 1975r. stała się naturalna umiejętność szybkiego czytania, jaką zaobserwowano u jednego z uniwersyteckich profesorów (uniwersytet Harvarda). Ewelina Nelson Wood do swych obserwacji wykorzystała grupę podobnie uzdolnionych studentów.
Tworzone były różnorodne kursy szybkiego czytania , na których rzesze ludzi zwielokrotniały prędkości swego czytania. Najlepsze rezultaty dawało wytrwałe wykorzystywanie nabytych już zdolności. Zaobserwowano bowiem, iż po rocznym odstąpieniu od wykonywania zadanych ćwiczeń, większość osób zaniedbujących tą zdolność powracała do początkowej prędkości czytania, co zostało dokładnie zbadane.
Historia podaje przykłady wielkich ludzi, którzy zadziwiali swą prędkością czytania. Przykładem może być Theodore Roosevelt (4000 słów na minutę), który w ciągu godziny potrafił przeczytać 3 powieści, a potem szczegółowo opowiedzieć ich treść. Zdolność tą posiadali także: Napoleon Bonaparte (2000 słów na minutę), czy Jean Jacques Rousseau (4000 słów na minutę).

Dla potrzeb badań nad procesem czytania prowadzonych w latach 1925-1930 wykorzystano rejestrowanie na płycie fotograficznej ruchów oka, które po raz pierwszy wykonano w 1901 roku w USA. Na skutek ewolucji technicznej płytę fotograficzną zastąpiła taśma filmowa, możliwe stało się również rejestrowanie ruchów obydwu gałek ocznych w płaszczyznach pionowej i poziomej, oraz ruchów głowy, które im towarzyszą. Później konstruowane aparaty tworzone były z myślą ulepszania komfortu badań.

To na dzisiaj tyle, zapraszam już do kolejnej, trzeciej części poradnika, gdzie poznasz efektywne strategie stosowane przy czytaniu różnorakich tekstów.
Licencja: Creative Commons
0 Ocena