Poddenerwowany tryb życia może być odpowiedzialny za nasze problemy ze snem. Ogólnie wiadomo, że zdrowy, spokojny sen jest nieodzowny dla poprawnego działania naszego organizmu, pracy wszystkich organów (zwłaszcza mózgu), a także po prostu odpoczynku i regeneracji.
Wyodrębniono cztery fazy snu, uzależnione od częstotliwości fal mózgowych (np. rytm Beta), z czego najbardziej interesującą jest tzw. sen paradoksalny (tzw. faza REM). Podczas tej fazy mamy przyśpieszony oddech, a gałki oczne niesłychanie szybko się poruszają, jak byśmy się rozglądali. Interesujący jest brak aktywności wszystkich mięśni szkieletowych (u lunatyków te partie mięśni działają).
O ile czujemy tylko zmęczenie fizyczne, to nie powinniśmy mieć żadnych kłopotów z zasypianiem. Niemniej jednak już obciążenie i zmęczenie psychiczne powstrzymują normalny rytm i mogą powodować bezsenność. Jeżeli spędzamy godziny, próbując zasnąć, bez ustanku zmieniając pozycje, a sen mimo to nie przychodzi, to denerwujemy się jeszcze mocniej, a to jeszcze bardziej nakręca błędne koło...
Bezpośrednią przyczyną zmęczenia psychicznego jest stres, który uniemożliwia czasami spokojny sen i przysparza wielu innych problemów. Napięcie wywołują problemy w pracy oraz problemy finansowe, oraz kilka innych elementów. Ze stresem można jednak walczyć, czasami rozładować go pomagają między innymi seks, a także aerobik.
Postarajmy się codziennie zażyć niedużo ruchu na świeżym powietrzu. Nawet po jednym razie możemy poczuć ulgę i zdrowo się przespać. Pomocne są także ćwiczenia psychologiczne, które mają na celu eliminację niszczycielskiego wpływu stresu na nasze życie.