Uważam, że najważniejsze w tym wszystkim jest pamiętanie, że istnieje prosta zależność w myśl której im więcej informacji posiadasz, tym szybciej możesz przyswajając nowe informacje, ponieważ w takiej sytuacji są one najczęściej przemieszanymi według określonej koncepcji autora faktami, które już faktycznie znasz.
Dla zobrazowania, jeśli pasjonujesz się motoryzacją, to po lekturze dziesiątek, czy nawet setek pozycji w tego zakresu, kolejne pozycje „czytasz” jedynie poprzez zapoznanie się (czyli przeglądnięcie, rzucenie okiem) z samymi nagłówki tekstów, z których samodzielnie sformułujesz sobie jego główne idee. Jak to jest możliwe? Nagłówki wskazują Ci zwykle na informacje, które już masz w głowie, a których dzięki temu nie musisz już dodatkowo czytać (wystarczy je w takim przypadku dla pewności tylko raz jeden ogarnąć szybko wzrokiem). Jedyne, co ewentualnie możesz z takiej lektury uzyskać to nowe powiązania między faktami, które już znasz.
--
Czy wiesz, że przeciętny Polak czyta z prędkością zaledwie 200 słów na minutę? Możesz to sprawdzić... i zmienić!
Zobacz na czym polega naprawdę szybkie czytanie