Zniszczone końcówki włosów nigdy nie dodają nam urody. Zniszczone końcówki włosów po sezonie zimowym są w wielu przypadkach nie do uniknięcia. Ocieranie się o płaszcz lub kurtkę, częsty kontakt z czapkami – to z pewnością im nie pomogło. Często potrzebne jest radykalne odcięcie się od problemu czyli… obcięcie końcówek. Wiosną fryzjerzy często kuszą propozycją wyczarowania nowej fryzury. Dlaczego by nie miałaby to być krótsza fryzura? Świeżo obcięte włosy będą się lepiej układać , a my pozbędziemy się ich zniszczonej części.
Pozbyliśmy się najbardziej zniszczonych części włosa, a co z resztą? Pomóc nam tu mogą kosmetyki z serii „Spa dla włosów”: intensywnie regenerujące i nawilżające, które pomagają w odbudowaniu przesuszonej struktury włosa. Przesuszenie włosów po zimie to prawdopodobnie najczęściej występujący problem – efekt przebywania w ogrzewanych pomieszczeniach i intensywnego używania suszarki. To co było dobre dla naszego zdrowia, niekoniecznie przysłużyło się naszym włosom. Tak więc nawilżać, nawilżać i jeszcze raz nawilżać!
Wiosna to też może być dobry moment na zmianę koloru włosów. Rozjaśnianie to najbardziej niszczący dla struktury włosa zabieg związany z farbowaniem. Włosy niekoniecznie też polubią częste farbowanie na rudy (ten barwnik szybko się wypłukuje, więc by włosy ciągle przykuwały uwagę żywym płomiennym rudym, to niezbędne jest farbowanie co 3-4 tygodnie). Może warto poeksperymentować z paletą brązów: relatywnie trwałych i nieniszczących włosów? Brązy ładnie będą się też komponować z lekką wiosenną opalenizną.