Coraz częściej słyszymy o tym, że można uzależnić się od zaciągania kredytów. Tego rodzaju informacja ma dość abstrakcyjny, humorystyczny wydźwięk, gdy jednak zastanowimy się nad nią poważnie z pewnością dojdziemy do wniosku, że wcale nie jest szczególnie zaskakująca.

Data dodania: 2012-01-17

Wyświetleń: 1436

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Rzeczywiście, łatwość zdobywania kredytów może uśpić zdrowy rozsądek i zagłuszyć ewentualne wyrzuty sumienia. Kiedy zatem powiedzieć sobie: „dość” i skoncentrować się nie na zaciąganiu nowych, ale spłacaniu starych zobowiązań?

Wiele osób pyta się o to, ile maksymalnie kredytów można zaciągnąć, aby nie stracić kontaktu z rzeczywistością i nie narażać się na ryzyko popadnięcia w długi. Niestety, wskazanie na konkretną liczbę zobowiązań nie jest możliwe. Zdarzają się przypadki, w których spłacamy kilka kredytów mając świadomość, że każdy został zaciągnięty po starannym przemyśleniu argumentów przemawiających tak za podjęciem podobnego kroku, jak i przeciw niemu. Równie często mamy jednak do czynienia z sytuacją, w której już jeden kredyt może okazać się obciążeniem przekraczającym nasze siły. Jeżeli zatem nie chcemy narazić się na niebezpieczeństwo bankructwa, każdą decyzję o zaciągnięciu zobowiązania finansowego powinniśmy traktować bardzo poważnie.

Szczególnie starannej analizie warto poddać cel, który przyświeca nam w chwili zaciągania kredytu. Jeżeli decydujemy się na niego po to, aby ratować nasze zdrowie albo opłacić edukację dziecka, najprawdopodobniej dokonujemy przemyślanej inwestycji. Jeżeli jednak marzy nam się nowy telewizor do sypialni albo komputer przenośny, na moment wstrzymajmy się z wypełnianiem wniosku kredytowego. Postawienie sobie pytania o to, czy rzeczywiście potrzebujemy danego dobra już w tej chwili, czy może lepiej będzie, jeżeli spróbujemy zaoszczędzić nieco pieniędzy i kupić je za pół roku nic nie kosztuje. Chwila refleksji może przy tym oszczędzić nam wielu zmartwień.

Zanim weźmiemy kredyt (zwłaszcza ten, który będziemy spłacać przez co najmniej kilka lat) zastanówmy się nad tym, jak stabilna jest nasza obecna sytuacja materialna. Tempo, w jakim przeobraża się świat jest naprawdę imponujące, czy mamy więc pewność, że za kilkanaście miesięcy nie zabraknie nam środków finansowych niezbędnych do łatania dziur w budżecie spowodowanych przez nasze nierozsądne decyzje?

Licencja: Creative Commons
0 Ocena