Niektórym wydaje się, że finał ten istnieje od zawsze i jest nieodzownym elementem drugiej niedzieli stycznia. Wówczas to otrzymać można najmocniej świecące czerwone serduszko – logo akcji, na które czekają zwłaszcza dzieciaki. Jurek Owsiak, swoje słynne „siema” krzyczy do nas już od dwudziestu lat.
Legenda ta, a wraz z nią całe społeczne poruszenie zrodziło się dwie dekady temu. Pogoda nie była tak sprzyjająca jak teraz. Na zewnątrz minus dziewiętnaście stopni, zatem zima na całego. Na ulicach stały małe grupki, które kwestowały z puszkami. Cel był jak zawsze szlachetny – zakup jednego sztucznego płuco-serca, które służy do krążenia pozaustrojowego. Bez niego bardzo trudno i ciężko jest operować zwłaszcza wad wrodzonych u dzieci. Od tego czasu sporo się zmieniło. Ponad pięć milionów Polaków miało kontakt ze sprzętem, ofiarowanym dla szpitali rozsianych od morza, aż do Tatr. Co roku finał orkiestry przybiera różnego wymiaru – każde miasto chce przyciągnąć jak największą uwagę ludzi wyrywając ich z domu i skłaniając do nawet najmniejszej ofiarności. Od dwudziestu lat każdy kolejny rok był swoistym rekordzistą. Rok temu kwota zebrana do puszek przekroczyła nawet najśmielsze oczekiwania organizatorów. Jednakże widząc aktywność kwestujących wolontariuszy oraz szczere serca ludzi dobrej woli ulice o kwotę zebraną w tym roku możemy być spokojni. Z pewnością tradycji stanie się za dość i rekord znowu zostanie pobity.
Nikt nie wie, co go spotka w życiu. Nie wykluczone, iż kiedyś będzie potrzebował skorzystać ze sprzętu zakupionego dzięki WOŚP. Dlatego dorzućmy się, a i w naszym szpitalu pomy insulinowe, ultrasonografy, czy specjalistyczne sprzęty będą lepszej jakości
Barwy światła, które otaczają nas na co dzień, mają znaczący wpływ na nasze życie, zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy, kolor światła może wpływać na nasze samopoczucie, wydajność pracy czy jakość snu. W naszym otoczeniu codziennie korzystamy z różnych źródeł światła, które różnią się nie tylko intensywnością, ale przede wszystkim barwą. Warto więc zastanowić się, jakie światło jest najlepsze dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia.