Zdiagnozowanie trafnie mononukleozy zakaźnej nastręcza nie lada problemów nawet najbardziej doświadczonym lekarzom. Dzieje się tak z uwagi na fakt, że mononukleoza może nawet nie dawać żadnych objawów.

Data dodania: 2011-12-08

Wyświetleń: 2210

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

W innym przypadku są one tak podobne do grypy czy anginy, że lekarz nie domyśli się, że właśnie ma do czynienia z mononukleozą zakaźną. Tylko specjalistyczne badania laboratoryjne odkrywają przed wszystkimi prawdę o schorzeniu. Jeśli jednak zarażenie wirusem dotyczy młodzieży lub dzieci, możliwe jest wystąpienie wielu dolegliwości towarzyszących. Warto powiedzieć, że po zakażeniu się wirusem EBV następuje okres wylęgania się choroby, który trwa od 30do nawet 50 dni. To bardzo długo.

mononukleozaZdawałoby się, ze wykrycie choroby w tym czasie będzie proste. Nic z tych rzeczy. Otóż, mononukleoza do chwili poważnego zakażenia może też nie dać się rozpoznać. Najczęściej pierwszym z objawów sygnalizujących występowanie mononukleozy zakaźnej jest złe samopoczucie oraz ogólne zmęczenie organizmu. Człowiek zaczyna się źle czuć, ale wiąże to raczej z przeziębieniem, albo z przebytym stresem. Wśród innych objawów mononukleozy zakaźnej wymienia się zapalenie gardła, powiększenie szyjnych węzłów chłonnych oraz występowanie charakterystycznego również dla anginy, nalotu na migdałkach.

Lekarze mają problemy z diagnozowaniem na pierwszy rzut oka mononukleozy zakaźnej. Łatwiej jest im w momencie, gdy zakażenie rozwija się w najlepsze. Wówczas u pacjentów pojawia się wysoka gorączka, przekraczająca nawet granicę 40 stopni Celsjusza. Może też pojawić się obrzęk oczu, zażółcenie skóry i twardówek oczu, powiększenie wątroby i śledziony, trudności z oddychaniem, plamisto-grudkowa wysypka, jak i wybroczyny na podniebieniu.

small-logo

small-logo

Licencja: Creative Commons
0 Ocena