Jeżeli myślisz, że powstanie nowego państwa z niczego to okres bardzo długi to jesteś w błędzie. Krzyżakom wystarczyły tylko cztery lata aby z małego gródka nad rzeką Wisłą zawładnąć wielkim obszarem z dostępem do morza.

Data dodania: 2011-11-07

Wyświetleń: 1512

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

  Sprowadzenie Krzyżaków do Polski przez Konrada Mazowieckiego poprzedzała ponad dwustuletnia walka o zajmowane przez plemiona pruskie ziemie. Ich zajęcie dawało dostęp do morza a to przyczyniało się z kolei do znacznego wzrostu gospodarczego oraz obszarowego tworzącego się państwa polskiego. Organizowane więc były większe lub mniejsze zbrojne wyprawy na pruskie plemiona lecz ich skuteczność nie była zbyt wielka. Prusowie odgrodzeni od państwa Mieszka I i Bolesława Chrobrego szerokim pasem niedostępnej puszczy, jeziorami i moczarami czuli się bezpiecznie. Podczas napadów zniszczone zostały przygraniczne osady lecz nie udało się podporządkować żyjących tam plemion. Zazwyczaj mieszkający tam ludzie uciekali w głąb puszczy i wracali po wycofaniu się najeźdźcy.
  Początkowo Prusowie nie byli zjednoczeni, nie posiadali własnego państwa ani żadnej władzy zwierzchniej. Szczep dzielił się na plemiona a te z kolei na włości. Granice między nimi wyznaczały puszcze i rzeki. Podczas zbrojnych konfliktów wybierany zostawał z pośród możnych wódz, który wiódł ich do walki. Miał on absolutny posłuch lecz śmierć jego w czasie bitwy kończyła zazwyczaj wojnę i nie był takiej siły, która zmusiłaby wojowników do dalszej walki. O ważnych dla plemion sprawach jak wojna, wybór wodza czy budowa nowych osad i umocnień decydował ogólnopruski wiec, zwoływany co jakiś czas a brali w nim udział wszyscy należący do danego związku terytorialnego Prusowie. Oprócz tego były też zgromadzenia możnych, gdzie zajmowano się sprawami bieżącymi, które z kolei przedstawiano właśnie na wiecach ogólnych. Lecz żaden z tych wieców nie miał żadnej władzy a ich działalność była dorywcza. Ciekawostką jest to, że zgoda wiecu musiała być zawsze jednomyślna a myślących inaczej karano śmiercią.
Prusowie wyznawali wiarę w słońce, księżyc, gwiazdy, ptactwo, zwierzęta a przede wszystkim w ogień. Ten palił się nieustannie w ich miejscach kultu podtrzymywany przez kapłanów.
  O ile Chrobry myślał o zajęciu ziem pruskich tylko w kategorii powiększenia swojego państwa o tyle w późniejszym czasie za powód najazdów podawano chęć nawrócenia pogan na wiarę chrześcijańską. Organizowano za zgodą papieża wyprawy krzyżowe na Prusy.
  Lecz z czasem żyjące do tej pory oddzielnie plemiona pruskie zaczęły się jednoczyć i organizować także zbrojne wypady na przygraniczne ziemie polskie. Najazdy te stawały się coraz częstsze a nie mogący sobie z nimi poradzić książę Konrad Mazowiecki postanowił sprowadzić do obrony swoich granic zakon rycerski. Początkowo był to hiszpański zakon – kalatrawensów, który został osadzony w Tymawie. Nie podołał on jednak roli jaką miał spełnić i w związku z tym Konrad zwrócił się z propozycją obrony ziem granicznych do niemieckiego zakonu Najświętszej Marii Panny. W lutym 1226 roku doszło do porozumienia lecz pisemnego aktu jeszcze nie sporządzono. Jak jednak pokazuje dalsza historia już w tym momencie zamysły i plany obydwóch stron były różne. Konrad myślał o obronie granic natomiast Krzyżacy o stworzeniu swojego państwa. Dla Zakonu była to dobra chwila gdyż w 1225 roku zostali wyrzuceni z Węgier przez króla Andrzeja II właśnie z powodu chęci usamodzielnienia się na nadanych im ziemiach.
  W średniowieczu nadanie ziemi wiązało się z tym, że ofiarodawca zatrzymywał nad darowaną ziemią prawa zwierzchnie  i zwierzchnią własność natomiast obdarowany uzyskiwał prawa użytkowe zazwyczaj na nie długi czas.
  Takie też nadanie zrobił Konrad Mazowiecki zakonowi krzyżackiemu dając mu posiadłości na ziemi chełmińskiej i wieś Orłowo na Kujawach gdzie zbudował dla nich niewielki gródek nazwany przez Krzyżaków Vogelsang (Ptasi śpiew). Dokument taki został wydany w Bieczu dnia 28 kwietnia 1228 roku. W zamian za darowizną Zakon miał udzielić księciu pomocy przeciw Prusom.  Dokument ten nie stwarzał dla Krzyżaków żadnych podstaw do tworzenia własnego państwa.
  Ponieważ sprowadzeni rycerze nic do tej pory nie zrobili w kwestii obrony granicy (w Orłowie było ich tylko dwóch Konrad von Landsberg i drugi nie znany z imienia oraz kilkoro służby) Konrad sprowadził następny zakon rycerski. Otrzymał on ziemie między rzekami Wisłą, Skrwą i Drwęcą oraz zamek w Dobrzyniu. Od nazwy tej miejscowości rycerzy nazwano braćmi dobrzyńskimi. Oprócz tego bracia otrzymali także przywileje książęce i biskupie, które przyznawały zakonowi prawo sądzenia poddanych oraz zwolnienia od ceł i dziesięcin. Przybyłych rycerzy było czternastu i pochodzili oni z Meklemburgii a dokument nadania ma datę lipiec 1228 rok.
  Mistrz krzyżacki Herman von Salza wykorzystując fakt, że pośredniczył w osiągnięciu zgody  w sporze pomiędzy cesarzem niemieckim Fryderykiem II a papieżem otrzymał bullę potwierdzającą nadanie ziemi chełmińskiej przez Konrada Zakonowi. W dokumencie tym jest także mowa o tym, że zdobyte przez Zakon ziemie będą ich własnością a także o dręczeniu chrześcijan mieszkających na pograniczu przez pogańskich Prusów. Tak więc rycerze w habitach występują teraz w obronie udręczonych chrześcijan, za wiedzą papieża i jego przyzwoleniem.
  W międzyczasie uzyskano jeszcze od Konrada nadanie zamku w Nieszawie wraz z czterema wsiami.
  Mając zapewnioną własność zdobycznych ziem wyruszyli Krzyżacy na podbój Prus. Na zdobywanych przez siebie terenach, w miejscach strategicznych jak np. brody na rzekach budowali zamki i grody obronne. Prusowie ustępujący najeźdźcom uzbrojeniem, organizacją wojskową i taktyką pomimo swojej liczebnej przewagi wciąż się cofali oddając coraz więcej należącej do nich ziemi.
  Ale zdobyte na Prusach terytoria nie wystarczały Zakonowi. Posuwał się on także do fałszowania dokumentów. I tak w 1234 roku sfałszowali dokument księcia Konrada datując go na 1230 roku wydany jakoby w Kruszwicy, na mocy którego książę zrzeka się wszelkich ziem, które zostały zdobyte na Prusach przez Krzyżaków. Przedstawiając ten dokument papieżowi Grzegorzowi IX otrzymali nową bullę gdzie papież ogłasza podbite ziemie własnością papieską i jednocześnie darowuje je na wieczyste użytkowanie Zakonowi. Tak więc powstanie państwa krzyżackiego stało się faktem.
  W 1235 roku Krzyżacy wcielili do swojego zakonu braci dobrzyńskich wraz z ich ziemiami a Konrad nie chcąc utracić zwierzchnictwa nad ziemią dobrzyńską musiał zrzec się na korzyść Krzyżaków ziemi chełmińskiej. Dwa lata później terytorium państwa krzyżackiego znów się powiększyło po połączeniu się działającymi w Inflantach Kawalerami Mieczowymi.
  Tak więc w ciągu prawie ośmiu lat z mającego swoją siedzibę w niewielkim gródku w Orłowie zakonu powstało wielkie państwo, które na zdobytych przez siebie ziemiach pruskich do 1310 roku założyło 27 miast a w 1410 roku było ich już 93. Wsi założonych w tym czasie powstało 1400 a ich mieszkańcy to głównie sprowadzani z Niemiec osadnicy. Osadnictwo takie przyczyniło się do niemieckiego charakteru państwa i do jego szybkiego rozwoju gospodarczego.
  Nad całością kolonizacji czuwał wielki mistrz a nad realizacją komturowie. Państwo krzyżackie dzieliło się bowiem na pięć wielkich komturii – królewiecką, pokarmińską, bałgską, elbląską i dzierzgońska, z której wydzielono jeszcze komturię ostródzką. Komturia dzieliła się jeszcze na komornictwa i okręgi leśne. W okręgach leśnych osiedlano głównie ludność napływową niemiecką, która lepiej potrafiła poradzić sobie z karczowaniem lasów natomiast komornictwa zamieszkiwała ludność pruska. Z tego tez powodu początkowo obie te społeczności mieszkały oddzielnie i dopiero w XV wieku w miarę zasiedlania nowych terenów następowało ich wymieszanie.
  Państwo krzyżackie powstało w niespełna osiem lat a właściwie to wystarczyły im cztery lata. Bowiem cztery pierwsze lata od roku 1226 do 1230 przebywający w Orłowie rycerze (dwóch) siedzieli bezczynnie i bezpiecznie bo odgrodzeni od Prusów rzeką Wisłą i dopiero przybycie Hermana Balka z 14 rycerzami zapoczątkowało zbrojną ekspansję w głąb ziem pruskich.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena