Z racji tego, że byli oni biedni to nie posiadali własnych narzędzi, nie mieli też pieniędzy na ich zakup. Narzędzia te dostarczali im bogaci kupcy, którzy później odkupywali od nich wytworzone produkty jednak po odpowiednio niższej cenie, niż mogliby je kupić od zrzeszonych w cechach rzemieślników. Takie działanie pozwalało im na osiąganie dodatkowych korzyści poprzez omijanie wysokich cen narzucanych przez cechy oraz ograniczało liczbę pośredników, przez co zyski danego kupca były wyższe.
Taki model działalności najbardziej rozwinięty był w miastach niderlandzkich i włoskich jeszcze w okresie średniowiecza. Nie może więc dziwić fakt, że rozwój pracy chałupniczej stał się jedną z przyczyn upadku systemu cechowego, który nie był w stanie rywalizować z tak działającą produkcją pomimo tego, że wyroby produkowane w systemie nakładczym charakteryzowały się niższą jakością w wyniku mniejszych umiejętności ich twórców.
Trzeba jednak zauważyć, że taki system nakładczy jest spotykany również w dzisiejszych czasach. Ich praca jest nawet regulowana rozporządzeniem rady ministrów z dnia 31 grudnia 1975 roku.
Obecnie praca chałupnicza kojarzy się głównie z ręcznym wytwarzaniem różnych produktów. Może to być produkcja biżuterii, na którą zawsze jest zapotrzebowanie. Ręcznie tworzone bransolety czy korale cieszą się bardzo dużym uznaniem i jest na nie naprawdę duży popyt.
Innym przykładem może być tworzenie rożnego rodzaju przedmiotów wiklinowych. Mogą to być zarówno mebel (jak krzesła, stoliki, meble ogrodowe, itp.) jak również drobne akcesoria, na przykład do łazienki.
Tak naprawdę nie ma tutaj ograniczenia i każda praca wytwórcza, którą można wykonać w domu może nosić nazwę pracy chałupniczej. Przed podjęciem jednak takiej pracy warto się zastanowić, czy naprawdę chcemy ją wykonywać i czy mamy do tego odpowiednie predyspozycje.