Sezon letni powoli się kończy. Szkoła się zaczęła, a razem z nią zaczęły się nowe problemy. Jednym z najtrudniejszych problemów, obok wyprawki, opłat za ubezpieczenie, "tanich wycieczek" i opłat za komitet rodzicielski, jest motywacja ucznia. Jak to zrobić?

Data dodania: 2011-09-01

Wyświetleń: 1513

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jest wiele sposobów na motywowanie ucznia, można go karcić, można na niego krzyczeć, ale można również chwalić. Nikt nie lubi być zastraszany. Nikt nie lubi słyszeć że jeśli nie będzie grzecznie się uczył, to odetnie mu się komputer lub zabroni innych przyjemności. Według mnie lepiej nagradzać.

Jest wiele sposobów motywacji prezentami. Możemy obiecać dziecku jakiś wyjątkowy prezent, który sprawi, że z zapałem będzie się dziecko uczyło, aby osiągnąć cel jakim jest prezent za dobrą naukę. Jest wiele różnych prezentów, które można obiecać, tak aby dziecko było zmotywowane.

Są przeciwnicy takiego sposobu wychowania, ale czy na pewno mają rację? Tak naprawdę, według mnie jest to najlepszy sposób motywacji człowieka. Gdy dziecko będzie już osobą dorosłą, będzie pracowało i zarabiało na rodzinę, to zarobek będzie jego "prezentem motywacyjnym". Czy nie lepiej w sposób przyjemny przystosować go do życia w dorosłości i trudów z nim związanych. Dziecko będzie wiedziało, że aby coś osiągnąć trzeba na to ciężko pracować i że nie ma nic za darmo.

Przy wyborze prezentu, najlepiej skonsultować się z dzieckiem i wspólnie wybrać odpowiedni. Można skorzystać z katalogów lub z internetu. Odpowiedni prezent nie musi być drogi. Może to być wycieczka, park wodny czy po prostu gra kupiona w dzień premiery.

Obdarowywanie jest najlepszym sposobem na motywację, gdyż nie musimy straszyć dzieci, a przy okazji uszczęśliwimy je.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena