Wpływ na to mają okoliczności, w jakich dorastamy i żyjemy, środowisko, ludzie, którzy nas wychowują, nasi najbliżsi, nauczyciele, koledzy. I nie ma w tym nic złego. Trening pozwala nam przyglądnąć się w sposób dowolnie wybrany przez nas, oczyma uczestnika lub obserwatora, naszym wrodzonym zdolnościom.
Trening budzi uśpione umiejętności, powoduje w nas naturalną chęć do zmiany, do otwierania się i uczestniczenia w życiu korzystając z tego, co mamy, co jest nam dane od urodzenia. Trening jest zawsze czynną formą siebie na nowo, jest możliwością zachwycenia się sobą. Jeżeli potrafimy otworzyć się na to, że dana umiejętność jest w nas robimy pierwszy krok na drodze do zawodowstwa. Mówiąc ja tego nie potrafię, ja tego nie umiem, ja nie znam tego, - utrudniamy sobie start. Wypieramy coraz głębiej coraz dalej naszą naturalną umiejętność. A jednak nie uda nam się jej z siebie wyprzeć potrafimy zakopać ją jedynie tak głęboko, że nie będziemy mogli jej zauważyć. Będzie się pojawiać w naszym życiu całe mnóstwo osób sytuacji, dających nam możliwość dostrzeżenia tych umiejętności. Akceptując siebie w pełni dajemy sobie a co za tym idzie innym prawo do odrębności.
Zapraszam na moją stronę i moje treningi -
Certyfikowany Trener Radykalnego Wybaczania - Marcin Kurnik
http://marcinkurnik.radykalnewybaczanie.com.pl/warsztaty.htm
cień – towarzysz nieodłączny w podróży w kierunku światła, czasami większy czasami mniejszy, ale jest. Podąża za nami gdziekolwiek się nie udamy, no chyba że wybierzemy wszechogarniającą ciemność.
