Szwecja i Dania to jedyne państwa w UE, w których można legalnie kupować tradycyjny skandynawski wyrób tytoniowy, jakim jest snus. Przynajmniej tak uważano do tej pory, ponieważ 11 lipca 2011 roku europejski komisarz ds. zdrowia – John Dalli publicznie stwierdził, że tylko Szwecji przyznano odstępstwo od dyrektywy unijnej, która blokuje handel snusem w UE. Według niego, artykuł 8 dyrektywy jasno i czytelnie daje do zrozumienia, że sprzedaż snusa jest zabroniona również w Danii, a więc Duńczycy powinni w możliwie krótkim okresie dostosować się do zapisów dyrektywy i skończyć z dopuszczaniem snusa do obrotu krajowego.
Inaczej mówią duńscy politycy, którzy nie zgadzają się z opinią Dalliego. Ich zdaniem odstępstwo obejmuje również Danię, a sprzedaż snusa jest regulowana tylko przez prawo krajowe, które nie dopuszcza do obrotu snusa w porcjach.
- Szaleństwem byłoby, gdyby UE zażądała od Danii całkowitego zakazu sprzedaży snusa – uważa duński polityk lewicowy, Per Clausen.
Jest jednak wielce prawdopodobne, że Duńczycy po prostu przegapili moment, w którym UE zniosła część pierwotnych zapisów odstępstwa od dyrektywy, w których mowa była o ich kraju.
Duński Państwowy Urząd Zdrowia (duń: Sundhedsstyrelsen) podziela opinie, że snus może powodować pewne dolegliwości zdrowotne, ale nie zgadza się ze stwierdzeniem, że społeczeństwo duńskie poważnie ucierpi na zdrowiu w wyniku utrzymania sprzedaży snusa w ich kraju.