Czy będzie zwrot w kwestii "dyrektywy snusowej"?

W lipcu br. Komisarz ds. Zdrowia – John Dalli – ogłosił, że większość Państw Unii jest przeciwna zezwoleniu na wprowadzenie snusa na rynki europejskie, a część z nich chciałaby nawet zaostrzyć dyrektywę i zabronić handlu snusem nawet w Szwecji. Podstawą do takich wniosków były wyniki publicznych konsultacji, podczas których do Komisji wpłynęło aż 85.000 opinii dot. snusa, reklamy wyrobów tytoniowych i wyglądu paczek z papierosami.

Jesienią wszystkie materiały użyte podczas konsultacji zostały ujawnione opinii publicznej, z czego niezwłocznie skorzystali szwedzcy dziennikarze. Bardzo uważnie prześledzili wszystkie zapytania oraz porównali je z zaprezentowanymi w lipcu statystykami podsumowującymi. Jak się okazuje, w UE można raczej mówić o mocnym poparciu idei dopuszczenia snusa na pozostałe rynki ! 84% obywateli krajów UE, 86 % przedstawicieli rządów UE oraz 74 % przedstawicieli przemysłu wyraziło swój sprzeciw wobec dalszego obowiązywania „dyrektywy snusowej”. Tylko pośród lobbyistów oraz członków organizacji pozarządowych zanotowano niewielką przewagę przeciwników snusa –  56%.

Komisja postanowiła jednak nie uwzględniać aż 82.000 opinii, ponieważ miały one pochodzić tylko z Polski i Włoch. Uznano, że w tych krajach opinie zebrane zostały przez przedstawicieli przemysłu tytoniowego, co zdaniem Komisji zniekształca statystyki.

Jednak szwedzcy dziennikarze ze zdumieniem odkryli, że nawet po odrzuceniu w/w opinii, wciąż przeważa chęć zniesienia niesprawiedliwej dyrektywy.

Komisarz John Dalli po pokrętnych tłumaczeniach obiecał szwedzkiej minister Ewie Björling, że dokładniej przyjrzy się szwedzkim doświadczeniom ze snusem oraz ponownie sprawdzi wyniki publicznych konsultacji.

Szwecja jest krajem, w którym notuje się najmniejszy odsetek palaczy w społeczeństwie, a ryzyko zachorowania na raka płuc jest znacznie niższe niż w pozostałych krajach UE. Jest to jedyne państwo w Unii, które oficjalnie może prowadzić sprzedaż snusa na swoim terytorium.