Informatyka,prawo i medycyna praktycznie od zawsze cieszyły się bardzo dużą popularnością i zainteresowaniem przyszłych magistrów, inżynierów i doktorów. Od mniej więcej 2, 3 sezonów do tego grona zaczyna coraz poważniej aspirować filmoznawstwo, które wykłądają nie tylko państwowe uczelnie wyższe, ale także szkoły filmowe.
Uczelnie stricte kształcące przyszłych filmowców powstają w naszym kraju coraz częściej. Zakładają je nie tylko znani wykładowcy, ale przede wszystkim znani twórcy filmowi, chcący przekazać wiedzę swoją i swoich kolegów młodszemu pokoleniu. Dzięki dostępności do funduszy unijnych w Polsce oraz coraz większej popularności kierunków związanych z tworzeniem filmów oraz pracą w telewizji (operatorzy kamer, reżyserzy, aktorzy) założenie szkoły filmowej staje się marzeniem wielu uznanych polskich twórców filmowych.
Szkoły filmowe kuszą warsztatami
Zresztą nie trzeba wcale od samego początku oferować pełnego wachlarzu kierunków – można na przykład organizować warsztaty filmowe, które same w sobie cieszą się również olbrzymim zainteresowaniem nie tylko osób, które dopiero zaczynają swoją przygode z filmoznawstwem, ale także osób mających już odpowiednią wiedzę, doświadczenie i praktykę w tym obszarze. Kilka „topowych” polskich szkół filmowych, mających odpowiednią renomę oraz „bogate” grono absolwentów (już znanych w środowisku) już teraz uzupełnia swój program nauczania właśnie o specjalistyczne kursy filmowe.
Co przyciąga młodych ludzi do aplikowania na studia filmowe? Na pewno coraz więcej powstającyh rodzimych produkcji, coraz większe pieniądze obecne w polskim biznesie filmowym oraz bardzo ciekawy i tylko z pozoru łatwy i przyjemny tok nauki wpływają na to, że szkoły filmowe mają obecnie więcej aplikacji na oferowane przez siebie kierunki studiów, niż to miało miejsce jeszcze kilka lat temu.