Statystyczny Polak zjada 72 litry zupy, to jest ok. 180 talerzy rocznie. Plasuje to nas w czołówce konsumpcji tego dania w Europie. Jest to powód do dumy, ponieważ zupa jest bardzo pożywna, oraz jest dobrym pomysłem dla osób, (szczególnie dzieci i młodzieży), które nie lubią warzyw. Pomimo, że podczas gotowania zupa traci niektóre składniki odżywcze, większość jednak pozostaje, co czyni zupę skarbnicą witamin, minerałów, cennego błonnika. Danie to, jest także bardzo dobrym pomysłem dla osób na diecie. Talerz "przeciętnej" zupy dostarcza około 100 - 150 kcal. Nawet, jeśli zjemy dokładkę, zawsze to będzie mniej kalorii, niż po zjedzeniu innego dania obiadowego.
Na rynku dostępne są zup :
1.W proszku - gotowe, do zalania wrzątkiem. Zwracajmy uwagę na zawartość glutaminianu sodu i jego pochodnych oraz sód. Im mniej tych składników tym lepiej dla zdrowia.
2. W kartonie, słoiku i rękawie. Są to zupy mniej przetworzone od tych w proszku. Mają dodatek świeżch warzyw. Są gotowe podgrzania.
3. Mrożonki - są zupami najbardziej wartościowymi. Wystarczy je trochę podgotować i doprawić. Nie są tak szybkie w przygotowaniu, jak poprzednie propozycje rynkowe, ale za to zachowują całe bogactwo smaków i składników odżywczych. Nie ma w nich wzmacniaczy smaku, soli, utwardzonych tłuszczów roślinnych, czy konserwantów.
Dobrym rozwiązaniem dla zdrowia i urozmaicenia posiłków są zupy kremy. Wystarczy do wrzątku dodać łyżkę masła, warzywa np: kalafior, jarzyny, groszek zielony czy pomidory. Gotujemy, doprawiamy, miksujemy i pożywna zupa gotowa. Możemy także dodać kleks jogurtu, posypać pestkami z dyni dla urozmaicenia i dodania większej ilości odżywczej.
Rada dla wszystkich odchudzających się i dbających o figurę. Jak mawiają Francuzki. "Nie ma linii, bez zupy". I tego się trzymajmy.
Smacznego:)