Dlatego właśnie tak ważne jest to, aby solidnie podejść do organizacji takiego wieczoru kawalerskiego. A może zamiast wieczoru, będzie to weekend kawalerski? To ostatnimi czasy coraz popularniejszy sposób na spędzenie tego czasu. Jeśli Ty i Twoi kumple, jesteście zgraną ekipą i uważacie, że możecie wygospodarować cały weekend, będzie to najlepsze rozwiązanie.
Pozostaje kwestia tego, w jakie miejsce się udacie. Jeśli dysponujecie dość dużym budżetem (Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na to, że to nie Kawaler płaci za tę imprezę, a Wy), ciekawym rozwiązaniem może się okazać wycieczka do Wielkiej Brytanii. A czemu nie? Skoro Anglicy przyjeżdżają do nas, to i my wybierzmy się do nich. Jedynym minusem w tej sytuacji jest to, że jednak my to bardziej odczujemy po swoich portfelach. I nie mówię tu o dojeździe czy noclegu, a o imprezowaniu w brytyjskich klubach.
Jeśli Przyszły Pan Młody znajdzie czas, możecie z kumplami ustalić termin takiego weekendu. Od razu potem zabierzcie się za bukowanie samolotu. Obecnie, ze wszystkich większych lotnisk w Polsce, latają do Wielkiej Brytanii tanie linie lotnicze, takie jak Wizzair czy RyanAir, dzięki czemu można za dosłowne grosze wybrać się do tego kraju.
Kolejną kwestią, którą trzeba załatwić przez wyjazdem, jest zarezerwowanie noclegu. Lepiej nie zostawiać tego na ostatni moment, bo jak będzie Was więcej, to może się okazać, że nagle nigdzie nie będzie miejsc. To również niski koszt. Nocleg w hostelu w centrum Londynu można znaleźć już za 10 funtów.
Warto się również zastanowić nad tym, czy zarezerwować lożę w danym klubie, czy to sobie odpuścić, bo lepszy będzie clubbing – jedno piwo w jednym klubie i ruszamy do następnego. To może być nawet lepsza opcja – dzięki temu w krótkim czasie poznacie dogłębnie nocne angielskie życie.
Warto przemyśleć ten typ spędzenia wieczoru kawalerskiego, bo na pewno będzie niezapomniany.