— Chciałbym być bogaty — usłyszałem w jednej z odpowiedzi.
— OK. A możesz to jakoś sprecyzować?
— Chciałbym mieć dużo pieniędzy, dobry samochód, ładny dom.
„Dużo”, „dobry”, „ładny” — czy to jest precyzyjne?
Kiedyś czytałem o doświadczeniu, które polegało na tym, że pewną grupę ludzi poproszono o napisanie krótkiego tekstu.
Temat brzmiał: Gdyby pieniądze nie stanowiły dla Ciebie problemu i mógłbyś dowolnie ułożyć sobie życie, to jakby ono wyglądało?
I co się okazało? Większość ludzi nie wiedziała, co napisać, ich odpowiedzi były nieprecyzyjne, niejasne.
Zastanów się, jaka jest Twoja odpowiedź na to pytanie.
Postanowienia są jak przyrządzanie posiłków
Gdy odczuwasz głód, to naturalnym odruchem jest myśl o posiłku. Podobnie jest z postanowieniami. Gdy życie, które obecnie prowadzisz, nie do końca Ci odpowiada, to odczuwasz chęć zmian.
Problem w tym, że jesteśmy też specjalistami od wyszukiwania sobie wymówek. Czujemy, że obecny stan rzeczy nam nie pasuje, ale... (i tu każdy wstawi coś od siebie).
To tak jakby sobie powiedzieć muszę coś zjeść, gdy odczuwa się głód, i nic poza tym nie zrobić. Postanowienia dotyczące zmiany życia na lepsze z czasem można uciszyć, a głód — wręcz przeciwnie — narasta.
Trzymając się nadal tej kulinarnej analogii. Gdy odczuwasz potrzebę zjedzenia czegoś, gdy planujesz przygotowanie posiłku, to musisz określić rodzaj dania. Musisz wiedzieć, czy zamierzasz jeść zupę, ciasto czy może kotlety. Tak samo, gdy chcesz wprowadzić jakąś zmianę w swoim życiu, gdy chcesz coś osiągnąć, musisz sprecyzować, co to dokładnie będzie. Człowiek nie jest w stanie dokonać tego, czego sobie wcześniej nie wyobraził!
Twoje postanowienie to Twoja osobista deklaracja określająca to, na czym chcesz się skoncentrować w najbliższym czasie, cel do którego zmierzasz.
Dopiero po dokładnym i właściwym określeniu tego, co się chce zjeść, można poszukać odpowiedniego przepisu.
Bez przepisu tylko nielicznym udaje się przyrządzić smaczny posiłek. Podobnie jest z realizacją postanowień. Musisz znać przepis, żeby móc przygotować wymagane składniki. Jeżeli dobrze wszystko zaplanujesz i odpowiednio się przygotujesz, to unikniesz sytuacji, gdy w połowie tworzenia dania okaże się, że nie masz jednego kluczowego składnika.
Sam proces realizacji postanowienia wymaga koncentracji i dużo łatwiej jest, gdy masz ściągę w postaci przepisu.
Gdy Ci się uda zrealizować postanowienie, to satysfakcja z tego jest olbrzymia. Później można się rozkoszować smakiem zwycięstwa. Działa to niezwykle motywująco i stanowi siłę napędową do realizacji kolejnych postanowień. Smacznego.