Współczesna medycyna i higiena nadal nie znają odpowiedzi na pytanie: co powinienem jeść? Rywalizacja pomiędzy wegeterianami i mięsożercami, zwolennikami surowego jedzenia i tymi, którzy zalecają gotowanie oraz wielu innych teoretycznych „szkół”, zdaje się nie mieć końca.

Data dodania: 2011-03-31

Wyświetleń: 2004

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

 Biorąc pod uwagę całą lawinę dowodów zarówno za, jak i przeciw poszczególnym teoriom, jasno wynika, że opierając się na osiągnięciach naukowców, nigdy nie będziemy wiedzieli, co jest naturalnym pożywieniem dla człowieka. Abstrahując od tej kontrowersji, możemy postawić pytanie o samą naturę i odkryjemy, że nie pozostawiła nas ona bez odpowiedzi.

 Większość błędów dietetyków bierze się z fałszywych założeń o naturalnym stanie człowieka. Zakłada się, że cywilizacja i rozwój umysłowy nie są zjawiskami naturalnymi; że człowiek, który żyje w nowoczesnym domu, w mieście, który zarabia na życie, pracując w odpowiadającym tym warunkom zawodzie albo przemyśle, wiedzie nienaturalne życie i jest w takim środowisku; że jedyny naturalny stan dla człowieka to bycie nagim „dzikusem”, i że im dalej jesteśmy od „dzikusa”, tym dalej jesteśmy od natury. Takie podejście jest błędne. Człowiek, który czerpie korzyści, jakie przynosi mu sztuka i nauka, wiedzie jak najbardziej naturalne życie, ponieważ spełnia się we wszystkich jego dziedzinach. Człowiek, który mieszka w mieście w dobrze usytuowanym, nowocześnie wyposażonym mieszkaniu, wiedzie o niebo bardziej naturalne życie niż Aborygen, mieszkający w pustym drzewie lub jamie w ziemi. Wielka Inteligencja, która jest we wszystkim i wszystko przenika, w praktyczny sposób odpowiada na pytanie, co powinniśmy jeść.

  Ustanawiając porządek natury, zdecydowała, że pokarm człowieka powinien być zgodny ze strefą, w której mieszka. W zimnych regionach dalekiej Północy zalecane są pokarmy dostarczające energii. Rozwój mózgu jest stosunkowo niewielki, a życie w dużej mierze opiera się na pracy mięśni, zatem Eskimosi odżywiają się głównie tranem i tłuszczem zwierząt morskich. Żadna inna dieta nie jest w ich przypadku możliwa, nie mają dostępu do owoców, orzechów czy warzyw, a nawet gdyby mieli, i tak nie mogliby się nimi żywić w klimacie, w którym żyją. Zatem, pomimo argumentów wegetarian, Eskimosi nadal odżywiać się będą tłuszczem pochodzenia zwierzęcego. Z drugiej strony, zbliżając się do obszarów zwrotnikowych, odkrywamy, że pokarmy wysokokaloryczne są mniej pożądane; ludzie w naturalny sposób skłaniają się ku diecie wegetariańskiej. Miliony żywią się ryżem i owocami, bowiem przestrzeganie na obszarach równikowych eskimoskiej diety doprowadziłoby do rychłej śmierci.  

 „Naturalna” dieta na równiku daleka
jest od naturalnej diety na biegunie północnym
, mieszkujący każdy z tych regionów, gdyby nie ingerowali w ich życie naukowcy z dziedziny medycyny czy dietetyki, kierowani byliby Wszechinteligencją, która wszędzie dąży do pełni życia, i odżywialiby się w taki sposób, aby wspomagać doskonałe zdrowie. W strefie umiarkowanej istnieje duże zapotrzebowanie na rozwój ludzkiego ducha, umysłu i ciała, dlatego to właśnie tutaj znajdujemy największą różnorodność pokarmów dostarczanych przez naturę. Naprawdę dosyć bezcelowe i zbyteczne są rozważania o tym, co ludzie powinni jeść, ponieważ nie mają wyboru — muszą jeść podstawowe produkty dostępne w szerokości geograficznej, w której mieszkają. Niemożliwe jest, aby wszystkim ludziom zapewnić dietę składającą się z nasion i owoców albo z wyłącznie surowych pokarmów.„co powinienem jeść?”

  Jedz produkty zbożowe, warzywa, mięso, owoce; jedz rzeczy, które ludzie spożywają na całym świecie, ponieważ w tej kwestii ich wybór jest wolą Boga. Jeżeli nie jesz, dopóki nie jesteś głodny w efekcie wykonywanej pracy, nie będziesz miał ochoty na nienaturalne czy niezdrowe jedzenie. Drwal, który nieustannie macha siekierą od siódmej rano do południa, już od progu nie domaga się kremowych babeczek ani słodyczy; chce zjeść wieprzowinę z fasolą albo stek wołowy z ziemniakamizamawia konkretne posiłki. Próba zaoferowania mu kilku łupanych orzechów włoskich i sałaty spotka się z pogardą — nie jest to pożywienie typowe dla pracującego człowieka. Co za tym  idzie, jeśli nie jest to naturalne pożywienie dla pracującego człowieka, nie jest też wskazane dla żadnego innego człowieka, ponieważ łaknieine spowodowane pracą jest jedynym prawdziwym łaknieniem i wymaga takich samych substancji odżywczych, by został zaspokojony, bez względu na to, czy pojawi się u drwala czy finansisty, u mężczyzny, kobiety czy dziecka.

  Błędem jest sądzić, że jedzenie musi zostać starannie dobrane do rodzaju pracy, jaką dana osoba wykonuje. Nieprawda, że drwal potrzebuje konkretnego jedzenia, a księgowy „lekkich” potraw. Jeżeli jesteś księgowym lub innym pracownikiem naukowym i nie jesz, dopóki nie zgłodniejesz w efekcie wykonywanej pracy, będziesz potrzebował dokładnie takiego samego pożywienia, jakiego potrzebuje drwal. Twoje ciało składa się z dokładnie z takich samych organów jak ciało drwala i potrzebuje takich samych surowców do budowania komórek. Dlaczego zatem mielibyśmy karmić drwala szynką, jajkami i kukurydzianym chlebem, a ciebie sucharami czy tostami?

 „Nie zastanawiajcie się nad tym, co powinniście zjeść” — powiedział Jezus — i mówił mądrze. Jedzenie, które znaleźć można na stole zwykłej rodziny z klasy średniozamożnej lub pracującej, dostarczy doskonałych substancji odżywczych dla twojego ciała, jeżeli będziesz jadł o odpowiednich porach i w odpowiedni sposób. Stwórz pojęcie doskonałego zdrowia dla siebie i nie dopuszczaj żadnej myśli, która nie jest zgodna z koncepcją zdrowia.
 

 NIGDY nie jedz, dopóki nie ZGŁODNIEJESZ W EFEKCIE PRACY. Zapamiętaj, że nic ci się nie stanie, jeśli przez jakiś czas będziesz głodny, ale na pewno może ci zaszkodzić jedzenie, kiedy nie jesteś głodny. Stwórz pojęcie doskonałego zdrowia dla siebie i nie dopuszczaj żadnej myśli, która nie jest zgodna z koncepcją zdrowia.

  Faktem jest, że człowiek w naturalny sposób przeżuwa swoje posiłki. Nieliczni zwolennicy pojawiających się od czasu do czasu fanaberii, utrzymujący, że powinniśmy wrzucać w siebie jedzenie, tak jak robią to psy lub inne zwierzęta, raczej nie znajdą posłuchu. Wiemy bowiem, że należy przeżuwać pokarm. Skoro naturalnym jest przeżuwanie jedzenia, to im bardziej dokładnie będziemy je żuć, tym bardziej naturalny będzie proces odżywiania. Jeżeli będziesz żuł jedzenie, aż stanie się płynne, nie musisz się martwić o to, co jesz, ponieważ otrzymasz odpowiednie substancje odżywcze z każdego zwykłego posiłku. Czy przeżuwanie będzie nieprzyjemnym i pracowitym obowiązkiem, czy czystą przyjemnością, zależy tylko od mentalnego nastawienia, z którym zasiądziesz do posiłku. Kiedy jesz, miej na uwadze tylko i wyłącznie czerpanie radości ze swojego posiłku. Oczyść swój umysł ze wszystkich innych myśli i nie pozwól, by cokolwiek odwróciło twoją uwagę od jedzenia i jego smaku, aż do momentu, kiedy skończysz posiłek.

 Przekonaj siebie, że postępując według tych wskazówek, możesz mieć PEWNOŚĆ, że jedzenie, które spożywasz, jest właściwe i w pełni zgodne z tobą. Siadaj do stołu z radością i nałóż sobie umiarkowaną porcję jedzenia. Wybierz to, co wygląda dla ciebie najbardziej przekonująco. Nie wybieraj jedzenia tylko dlatego, że myślisz, że będzie dla ciebie dobre. Nie koncentruj swojej uwagi na czynności przeżuwania; skup się na SMAKU jedzenia. Smakuj i delektuj się nim, aż osiągnie płynną konsystencję i przesunie się w dół gardła w efekcie mimowolnego przełykania. NIGDY nie jedz, dopóki nie poczujesz łaknienia SPOWODOWANEGO PRACĄ, bez względu na to, jak długo jesteś bez jedzenia. Zjedz to, na co masz ochotę, dokonując wyboru spośród podstawowych produktów dostępnych w szerokości geograficznej, w której mieszkasz. Najwyższa Inteligencja kieruje człowieka tak, aby wybierał te właśnie pokarmy, są one bowiem dla wszystkich najodpowiedniejsze.

 Jeśli nadal nie jesteś przekonany, że możesz być zdrowy i obejść się bez żadnych pigułek, pastylek i proszków, żyć w zgodzie z własnym organizmem i w sposób, w jaki zaprojektowała Cię Natura, zajrzyj do pełnej wersji tej książki. Być może okaże się, że zdrowie cały czas nosisz w sobie…

Fragment książki "Sztuka Bycia Zdrowym" Wallace D. Wattles

Licencja: Creative Commons
2 Ocena