Rodzina na swoim to program, który miał słuszne założenia. Do tej pory realizował je z dużym powodzeniem. Od początku istnienia, każdego roku kredyty z dopłatą państwa zaciągało kilkadziesiąt tysięcy rodzin.

Data dodania: 2011-03-31

Wyświetleń: 1810

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Teraz liczba ta najpewniej drastycznie spadnie. Wszystko dlatego, że już niebawem zostaną wprowadzone zmiany do rządowego programu. „Rodzina na swoim” obowiązywać będzie w nowym kształcie. Zakup mieszkania na kredyt będzie możliwy tylko po spełnieniu nowych, rygorystycznych warunków.

 

A te rząd przyjął jeszcze w styczniu. Teraz jednak ustawę czeka cały proces legislacyjny, który z pewnością nie zakończy się w kwietniu. Mimo tego wszystkim zainteresowanym nie zostało dużo czasu na podjęcie decyzji. Nowelizacja ustawy to tylko kwestia kilku najbliższych miesięcy. Później o mieszkania będzie dużo trudniej.

 

Nabywcy będą mieli bowiem ograniczone możliwości. Przede wszystkim dlatego, że:

 

Zostaną wprowadzone limity obniżające ceny mieszkań, które będą kwalifikowały się do programu. Rząd postanowił obniżyć mnożnik z 1,4 do 1,1. A im niższy mnożnik, tym tańsze musi być mieszkanie. To spowoduje, że w ofercie dostępnej dla kredytobiorców będą tylkomałe mieszkania lub te, które znajdują się na peryferiach miast.

Zaczną obowiązywać limity powierzchni mieszkań. Rodziny będą mogły otrzymać kredyt w programie, jeśli zdecydują się na zakup mieszkania niewiększego niż 75 m kw., z czego dofinansowanie będzie dotyczyło tylko 50 m kw.

Kredytobiorcy będą musieli mieścić się w limicie wiekowym. Kredytu nie dostaną starsi niż 35 lat.

Z programu zostaną wyeliminowane mieszkania z rynku wtórnego. Oznacza to, że kwalifikowały będą się wyłącznie nowe mieszkania od dewelopera – tym samym droższe.

To najważniejsze zmiany dotyczące nieruchomości dostępnych w Rodzinie na swoim. Poza tym wbrew wcześniejszym zapowiedziom do programu nie zostaną włączeni single. W dalszym ciągu na kredyt preferencyjny będą mogły liczyć rodziny i osoby samotnie wychowujące dzieci.

 

 

Licencja: Creative Commons
0 Ocena