Krioterapia to leczenie zimnem. Niskie temperatury mają właściwości terapeutyczne. Obecnie leczenie zimnem zdobywa coraz więcej zwolenników a krioterapią interesują się lekarze różnych specjalności medycznych, razem z rozwojem medycyny zwiększają się też wskazania do tego zabiegu.

Data dodania: 2011-03-10

Wyświetleń: 2322

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Krioterapia miejscowa

Krioterapia miejscowa polega na przyłożeniu bardzo niskiej temperatury do chorego miejsca. Powoduje to zamrożenie komórek, a w konsekwencji zniszczenie tkanki. Do krioterapii miejscowej można wykorzystać okłady z lodu, kąpiel w zimnej wodzie, masaż lodem lub nadmuch ciekłego azotu. Pacjent, który jest poddawany temu zabiegowi, przez kilkanaście sekund odczuwa ciepło. Jest to efekt skurczu naczyń krwionośnych. Później następuje ich rozszerzenie, co powoduje większy przepływ krwi i w konsekwencji lepsze dotlenienie komórek. Dzięki takiemu przekrwieniu w obrębie tkanek, zwiększa się przemiana materii i eliminowane są szkodliwe produkty tej przemiany. Zabieg sprawdza się podczas usuwania wszelkich zmian na skórze, brodawek, kurzajek, hemoroidów, naczyniaków i żylaków.

Krioterapia ogólna

Krioterapia ogólna to poddawanie całego ciała, przez ok. 3 minuty, bardzo niskiej temperaturze, która sięga nawet -160 stopni Celsjusza. Zabieg przeprowadza się w specjalnej komorze kriogenicznej. W odróżnieniu od krioterapii miejscowej nie niszczy tkanek, tylko dostarcza naszemu organizmowi tzw. stresu fizjologicznego. Jest to gwałtowny skurcz mięśni i naczyń krwionośnych oraz spowolnienie przepływu krwi. Później, broniąc się przed zimnem, organizm gwałtownie rozszerza naczynia i zwiększa przepływ krwi. Dzięki temu zmniejsza się ból i stan zapalny, a uszkodzone tkanki szybciej się regenerują. Krioterapia wykorzystywana jest przy leczeniu bólu, uszkodzeń mięśni i stawów, wzmacnia kości i naszą odporność. Leczenie zimnem ułatwia też rehabilitację. Obecnie z krioterapii mogą korzystać niemal wszyscy, nie tylko chorzy.

Zabieg w kriokomorze

Wiele osób zastanawia się jak wygląda taki zabieg i o czym trzeba pamiętać. Zanim jednak się na niego zdecydujemy powinniśmy skonsultować się z lekarzem oraz zmierzyć ciśnienie. Do komory wchodzimy ubrani w stroje kąpielowe lub spodenki. Należy też mieć drewniaki, ciepłe skarpety i czapkę, przepaskę na uszy i maskę na usta i nos, by zabezpieczyć drogi oddechowe. Trzeba też pamiętać o zdjęciu biżuterii. Przed wejściem do kriokomory nie można brać kąpieli ani używać balsamu do ciała. Należy też pamiętać o wytarciu się do sucha ręcznikiem, by usunąć pot. Najpierw, w przedsionku komory, musimy zaadaptować się do niskich temperatur. Później przechodzimy do komory głównej, gdzie temperatura sięga od -100 do -130 stopni Celsjusza. Podczas pobytu w komorze cały czas trzeba się ruszać lub spacerować. Pod żadnym pozorem nie wolno opierać się o ściany ani dotykać towarzyszy. Zabieg dobierany jest indywidualnie do potrzeb każdego pacjenta i cały czas nadzoruje go fizjoterapeuta. Po wyjściu z komory trzeba wykonać serię ćwiczeń (tzw. kinezyterapię), są one warunkiem tego, by krioterapia była skuteczna.

Mimo że krioterapia przynosi naszemu organizmowi wiele korzyści, są pewne przeciwwskazania do jej stosowania. Z krioterapii nie powinni korzystać ludzie, którzy ukończyli 65 lat, ze schorzeniem mięśnia sercowego, z chorobami dróg oddechowych, miażdżycą, chorobą nowotworową, uszkodzeniami skóry, niedoczynnością tarczycy i klaustrofobią. Dlatego tak ważne jest by wcześniej skorzystać z porady lekarza.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena