W tym roku ponad 8,6 mln Polaków zdecydowało się przeznaczyć część rozliczonego przez nich podatku na organizacje pożytku publicznego. Były to nie tylko fundacje charytatywne, ale też towarzystwa rozwoju gmin, związki sportowe, organizacje kulturalne i inne. Ogółem na konta różnorakich stowarzyszeń wpłynęło 357,1 mln zł
Jak wynika ze statystyk, liczba osób decydujących się pomagać OPP, z każdym rokiem wzrasta. W 2004 r. było ich zaledwie 680 tysięcy, rok później – grubo ponad milion. Jednak prawdziwy ,,skok” (z 1,6 do 5,1 mln) odnotowano po 2008 r., kiedy to wprowadzona ustawa zmieniała formę przekazywania darowizny. Nie trzeba już było wykładać własnych pieniędzy, by potem otrzymać ich zwrot. Urzędy skarbowe wzięły to na siebie.
W 2009 r. najwięcej funduszy udało się zebrać Fundacji Dzieciom ,,Zdążyć z Pomocą”, otaczającej opieką chore i niepełnosprawne maluchy z całej Polski. Na jej konto wpłynęło ponad 68 mln zł. W czołówce znalazły się też m.in. Fundacja Anny Dymnej ,,Mimo wszystko” oraz TVN-owska ,,Nie jesteś sam”, które zebrały odpowiednio po 8,9 i 5,7 milionów złotych.
Na 5. Miejscu natomiast uplasowała się nasza wrocławska Fundacja ,,Na Ratunek Dzieciom z chorobą nowotworową”, która zebrała 4 898 003 zł. To dla nas wielka radość i wsparcie – mówi Prezes fundacji, Agnieszka Aleksandrowicz. Każda złotówka daje nam możliwość niesienia codziennej pomocy dzieciom chorym na nowotwory oraz przybliża nas do upragnionego celu – budowy nowej siedziby Kliniki Onkologii Dziecięcej, której koszt to ponad 60 milionów. Jednak odzew, z jakim spotkały się nasze działania pomaga nam wierzyć, że już niedługo urzeczywistnimy marzenia dzieci. Po drugie, liczba osób, które zdecydowały się nas wesprzeć świadczy też o ogromnym zaufaniu, za które chcemy szczególnie podziękować. Te znaki poparcia są dla nas szczególnie ważne, dodają nam sił i udowadniają, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Fundacja ,,Na Ratunek Dzieciom z chorobą nowotworową” istnieje już 19 lat i od początku swojej działalności skupiona jest na zapewnianiu dzieciom chorym na nowotwory najlepszej opieki. Pośród wielu potrzeb, jakie stara się zaspokoić, takich jak kosztowne leki ratujące życie, zabiegi medyczne, czy sprzęt diagnostyczny, organizacja dba o to, by dzieci miały szansę choć na chwilę zapomnieć o swojej ciężkiej chorobie. Organizowane są więc wycieczki, happeningi, spotkania z gwiazdami muzyki i telewizji oraz wiele innych przedsięwzięć, umilających dzieciom pobyt w szpitalu. Szpitalu, który niemal nie nadaje się już do użytku. Dlatego obecnie priorytetowym celem fundacji jest zbiórka funduszy na nową siedzibę Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Akademii Medycznej „Przylądek Nadziei” we Wrocławiu, która stanąć ma przy ul. Borowskiej. Stary, poważnie wysłużony budynek naprzeciwko cmentarza to nienajlepsze miejsce na rekonwalescencje. Wiadomo, że podczas każdej choroby równie ważne, co aspekt fizyczny jest także nastawienie psychiczne. Tutejsi pacjenci leczeni są przez wiele miesięcy a czasem lat. Jasne, przestronne sale, dobra wentylacja oraz najnowocześniejszy sprzęt diagnostyczny, który pragniemy dzieciom zapewnić niewątpliwie pomoże przywrócić do zdrowia wiele z nich – dodaje Aleksandrowicz.
