Na jednym ze szkoleń usłyszałam zdanie, które pomaga mi patrzeć nieco inaczej na życie. Mówca podał swoją receptę na bardziej optymistyczne podejście do wielu spraw:
wszystko, co dzieje się w moim życiu, dzieje się dla mojego dobra.
Powiesiłam to zdanie nad swoim łóżkiem. W trudnych chwilach czytam je. Próbuję zrozumieć, że to, co mnie teraz spotyka dzieje się dla mojego dobra. Nie rozumiem dlaczego, ale wkrótce zrozumiem. Takie spojrzenie na problemy pomaga mi mentalnie. Nie denerwuję się. Spokojnie szukam wyjścia z danej sytuacji. Szukam możliwości.
W jednej z książek Joe Vitale znalazłam ciekawe ćwiczenie. Autor zachęcał, by czytelnik zdjął klapki z oczu, usunął wewnętrzne psychiczne ograniczenia i pomyślał, że ma nadludzkie moce. Myśl odważniej niż kiedykolwiek przedtem. Autor pytał: co byś zrobił, jakbyś miał moc Boga? Pomyśl o tym...
Ostatnio czytałam też, że należy często zadawać sobie pytania:
Gdzie się teraz znajduję ( chodzi o kwestie finansowe)?
Jaką pracę wykonuję, a raczej, jaki dochód uzyskuję?
W jakim kierunku zmierzają moje finanse?
Czy to działanie zbliża mnie do wymarzonego celu?
Odpowiedz sobie sam na te pytania. Zastanów się, czy dzięki temu, co teraz robisz, zabezpieczysz swoją przyszłość?
Głośny jest teraz temat o marketingach sieciowych. W domowych zaciszach różnie jest przedstawiany. Chyba już większość dorosłych osób miało propozycję współpracy. Prezenter obiecywał, że dzięki współpracy skończą się nasze problemy. Jak jest naprawdę? Wiem, że każdy ma ten temat swoje zdanie.
Ja przedstawię mój punkt widzenia. Na początku chcę zaznaczyć, że współpracuję z firmą marketingu sieciowego. I to, co powiem, to moje zdanie oparte na osobistym doświadczeniu.
Spotkałam się z kilkoma firmami marketingu sieciowego. W miarę dobrze znam tylko dwie. Wiem, że współpraca z nimi to doskonała możliwość, dzięki której może wzrosnąć nasz miesięczny dochód. Tu też należy wykonać pracę.
Na początku opracuj swoją strategię sukcesu. Na pewno pomoże ci osoba, która zaprosiła cię do biznesu. Znajdź powód, który ciebie zmotywuje do pracy. Skoncentruj się na celach. Wyjdź ze swojej strefy komfortu i zacznij działać.
SUKCES = PRACA X MARZENIE X FIRMA MARKETINGU SIECIOWEGO
Wg mnie to najprostsza droga do sukcesu. Robert Kiyosaki pisze, że wybierając firmę, z którą chcesz współpracować, przyjrzyj się programowi edukacyjnemu, który ona oferuje. Tutaj potrzebna jest nowa wiedza, potrzebny jest system szkoleniowy dostępny dla wszystkich i potrzebne jest właściwe środowisko – środowisko pozytywnych ludzi nastawionych na sukces.
Klasyfikując ludzi wg sposobu zarabiania pieniędzy, Robert Kiyosaki podał cztery kwadranty:
E - pracownik,
S - osoba samozatrudniona,
B - biznesmen, który wykorzystuje system i budowanie sieci,
I - inwestor.
Firma marketingu sieciowego, z którą ja współpracuję, należy do kwadrantu B. Wykorzystuje odpowiedni system szkoleniowy do nauki - jak kreować obrót i jak budować zespół ludzi. System pomaga również w rozwoju osobistym, rozwija finansową i emocjonalną inteligencję. Wykorzystując tę wiedzę systematycznie i konsekwentnie w praktyce, można oczekiwać sukcesu. Rozwijając potrzebne umiejętności lepiej poradzisz sobie z problemami.